Przez ostatnie 12 miesięcy Real grał z Barceloną osiem razy i tylko jedno spotkanie wygrał - w finale Pucharu Hiszpanii 1:0 po dogrywce. W grudniowym meczu ligowym na Santiago Bernabeu, gospodarze byli jednak faworytami. Wcześniej wygrali 10 razy z rzędu i prowadzili w lidze. Barcelona wygrała jednak 3:1.
Przed kolejnymi spotkaniami (18 i 25 stycznia) Mourinho zastanawia się nad zmianą ustawienia. Według "Marki" "Królewscy" mogą zagrać z Barceloną systemem 3-3-3-1, który ma pomóc w zatrzymaniu Katalończyków w środku pola. Za defensywę będą odpowiadać stoperzy Raul Albiol, Pepe i Sergio Ramos. W środku zagrają Lass Diarra, Xabi Alonso i Marcelo, którzy będą wspierać obronę. Wszyscy mają dopadać do graczy Barcelony od razu po stracie piłki. Ustawieni przed nimi di Mar~a, Özil i Ronaldo także mają grać pressingiem, ale ich zadaniem będzie także wspieranie w atakach napastnika Karima Benzemy. Zmiana taktyki wynika także z tego, że w styczniowych El Clásico nie zagrają kontuzjowany Sami Khedira i zawieszony za czerwoną kartkę Alvaro Arbeloa.
Ustawienie z trójką obrońców Mourinho zastosował już w poprzednim sezonie. Gdy po pierwszej połowie Real przegrywał z Villarreal 1:2, zostawił w defensywie Ramosa, Carvalho i Albiola. W pomocy biegało czterech, a w ataku trzech piłkarzy. Real odrobił straty i wygrał 4:2.