Twoi znajomi już nas lubią. Sprawdź którzy na Facebook.com/Sportpl ?
Za przyjęciem 5-letniej umowy głosowało 697 kibiców. Sprzeciw zgłosiło 76 uczestników zgromadzenia, a 36 oddało puste głosy.
Podział wśród kibiców
Niektórzy fani krytykują zarząd Barcelony za porzucenie wieloletniej tradycji klubu. Przez wiele lat na koszulce Barcy nie było żadnego sponsora, a ostatnio widniało tam logo Funduszu Narodów Zjednoczonych Pomocy Dzieciom (UNICEF), za które klub nie otrzymywał pieniędzy. Wręcz przeciwnie - wpłacał na konto fundacji 1,5 mln euro rocznie.
- Chciałbym, żeby świat wyglądał inaczej, żebyśmy mogli grać bez reklamy na koszulce. Niestety to niemożliwe, bo wykorzystaliby to nasi rywale - tłumaczył prezydent Barcy, Sandro Rosell, który otwarcie przekonywał kibiców do głosowania za przyjęciem kontraktu.
Kibice mieli też wątpliwości co do kraju, z którego wywodzi się Qatar Foundation. - To prawda, że Katar źle traktuje imigrantów, ale to samo dzieje się w Hiszpanii. Wiedzą o tym i próbują coś z tym zrobić - uspokajał wiceprezydent Barcelony, Javier Faus.
- Chcemy wyjaśnienia, co ta umowa dla nas oznacza - apelował jeden z kibiców, Marc Ferrer. - Zastanówcie się. Głosujcie przeciw, żeby dyktatura nie sponsorowała naszego klubu - mówił.
Podczas głosowania w sprawie współpracy z Qatar Foundation kibice Barcelony przyjęli też budżet na nowy sezon.
W ostatnim okresie klub mistrza Hiszpanii zanotował stratę 9,3 mln euro (spodziewano się ok. 24 mln). Przychody wzrosły o 14 procent i wyniosły rekordowe 473 mln euro.
Barcelona jest jednym z czterech hiszpańskich klubów, o którego losach decydują kibice. Do tego grona należą również Real Madryt, Athletic Bilbao i Osasuna.
Syn byłego prezesa Barcelony zagra w Arsenalu ?
43 mln za Pastore, 34 za Fabregasa - najważniejsze transfery lata (WIDEO) ?