22-letni Japończyk bardzo dobrze spisywał się w pierwszej części sezonu. Strzelił dla BVB 8 goli i był podstawowym zawodnikiem drużyny. To właśnie jego świetna forma sprawiła, że Robert Lewandowski niemal całą rundę jesienną przesiedział w Dormundzie na ławce rezerwowych.
W styczniu Kagawa wystąpił w Pucharze Azji. Podczas półfinałowego meczu z Koreą Południową złamał kość śródstopia. Od tej pory nie pojawił się na boisku.
- Włączenie Kagawy do składu ma znaczenie symboliczne. Trenował z zespołem dopiero dwa razy i nadal potrzebuje kilku tygodni by dojść do siebie - powiedział trener dortmundczyków Juergen Klopp.
Manchester powalczy o mistrzostwo z Kuszczakiem ?