Kara jest następstwem wydarzeń z 1 kwietnia. St. Pauli podejmowało wówczas na własnym stadionie Schalke Gelsenkirchen. Do incydentu doszło na minutę przed końce spotkania. Mecz został przerwany a wynik 2:0 dla Schalke utrzymany.
Związkowa Komisja chce, by zespół z Hamburga rozegrał mecz za zamkniętymi drzwiami 23 kwietnia, kiedy to St. Pauli zagra z Werderem Brema. W piątek decyzję podejmie Trybunał Dyscyplinarny.
Klub stwierdził, że taka kara byłaby wystarczająca.
St. Pauli zajmuje obecnie 17 miejsce w liczącej 18 zespołów tabeli Bundesligi. W nadchodzącej kolejce zmierzy się na wyjeździe z wiceliderem - Bayerem Leverkusen.
Klopp obawia się Bayeru ?