Kagawa złapał bardzo groźny uraz pod koniec stycznia w Katarze, gdzie odbywał się Puchar Azji. Czołowy piłkarz niemieckiej drużyny, w której występuje trzech Polaków, doznał złamania kości śródstopia i początkowe diagnozy mówiły, że może nie zagrać nawet do końca sezonu.
Tymczasem rehabilitacja Japończyka idzie bardzo sprawnie i chce on wrócić do Niemiec już pod koniec marca. - Nie mam już problemów z chodzeniem i teraz czekam już tylko aż moja stopa dojdzie do pełni sprawności - powiedział Kagawa dziennikowi "Nikkan Sports".
- Planuję wrócić do Niemiec, gdy będę już w stanie biegać, a może to nastąpić w okolicach moich urodzin (17 marca - przyp.). Byłoby świetnie, jeśli mógłbym wrócić na boisko w połowie kwietnia i świętować zdobycie mistrzostwa Niemiec. Czasu jest mało, jednak chcę spróbować i pomóc drużynie wykonać ostatni krok - przyznał Japończyk.
Filigranowy Kagawa bardzo intensywnie ćwiczy nad mięśniami korpusu, szczególnie wokół bioder i ramion. - Muszę wzmacniać swoje ciało, by przeciwnicy nie byli w stanie mnie przezwyciężyć siłowo - powiedział Japończyk.
Borussia pewnie zmierza po tytuł - "koronacja" w Monachium ?