Trener Borussii Dortmund Juergen Klopp niecierpliwie czeka na nadchodzące spotkanie Bundesligi przeciwko Bayerowi Leverkusen. Szkoleniowiec lidera ligi niemieckiej nie uważa, by jego zespół był w tym meczu faworytem.
- Wszyscy jesteśmy zniecierpliwieni, emocje wciąż wzrastają. Poziom koncentracji moich piłkarzy jest wystarczający, by zagrać dobry futbol. Ale nie czujemy się faworytem tego meczu. Drużyna, która pierwsza osiągnie swój rytm, wygra ten mecz - powiedział trener Borussii, który uważa, że jeden mecz nie przesądzi kwestii mistrzostwa Niemiec.
- Po tym spotkaniu czeka nas kolejne 16, które wcale nie są mniej ważne. Najważniejsze jest to, że wracamy na boisko - cieszymy się, że możemy wznowić rywalizację. Wspominając poprzedni mecz przeciwko Leverkusen, mogę powiedzieć, że mimo iż graliśmy u siebie, były to jedyne zawody w sezonie, w których nie zagraliśmy na swoim poziomie. Wyciągnęliśmy jednak właściwe wnioski - zakończył swoją wypowiedź Klopp.
W ataku Borussii Robert Lewandowski? ?
