Choć Real zakończył kompletowanie swojego składu na nadchodzący sezon sprowadzając na Santiago Bernabeu Xabiego Alonso, nie zaprzestaje starań o kolejnych zawodników. W Madrycie już myślą o projekcie transferowym na rozgrywki 2010/2011.
Jak podaje hiszpański dziennik AS, Florentino Perez zdążył już porozumieć się z Franckiem Riberym i jego agentem co do 5-letniego kontraktu Francuza. Miałby on wejść w życie za rok.
Kwestią nierozstrzygniętą pozostają jednak negocjacje działaczy wicemistrza Hiszpanii z włodarzami Bayernu na temat wysokości kwoty transferu. Czy będziemy świadkami kolejnych setek odcinków telenoweli pt. "Ribery odchodzi z Bayernu"?
Według madryckiego dziennika nie, ponieważ kontrakt Francuza z Bawaryjczykami kończy się w 2011, co z pewnością skłoni Niemców do negocjacji z Florentino Perezem. Szacuje się, że kwota około 25 milionów euro zadowoli sterników drugiej drużyny poprzedniego sezonu Bundesligi, którzy za nic w świecie nie będą chcieli stracić swojego asa bez odpowiedniego zarobku. Real będzie więc czekał
Alonso dyrygentem odmienionego Realu - czytaj tutaj ?