W sobotni wieczór FC Barcelona pokonała Real Madryt 3:2 i wywalczyła drugie trofeum w tym sezonie. Podopieczni Hansiego Flicka wygrali po dogrywce, a decydujące trafienie zanotował prawy obrońca Jules Kounde. Okazuje się, że Katalończycy latem mogą stracić innego ważnego defensora.
Sezon zmierza ku końcowi, a wiele klubów już planuje zbliżające się wielkimi krokami letnie okienko transferowe. Jednym z nich jest Bayern Monachium, który - według doniesień medialnych - chciałby wzmocnić linię defensywy.
Bawarczycy, jak informuje kataloński dziennik "Sport", chętnie widzieliby w swoich szeregach Ronalda Araujo. Temat potencjalnego transferu Urugwajczyka do Monachium powraca po kilku miesiącach przerwy. Okazuje się jednak, że sprowadzenie rosłego stopera nie będzie takie proste.
"Kapitan na boisku i ulubieniec trenera Hansiego Flicka, jego obecność na boisku jest kluczowa dla struktury defensywy" - pisze portal managingbarca.com.
Według medialnych doniesień klauzula odejścia Araujo wynosi 65 milionów euro. Bayern ma być jednak przekonany, że uda się wynegocjować mniejszą kwotę potencjalnego wykupu. Czas pokaże, czy 25-latek zdecyduje się na kontynuowanie kariery w stolicy Katalonii, czy będzie może chciał spróbować sił w innej lidze.
Konkurencja na środku obrony w Bayernie może się zmniejszyć. Według doniesień Fabrizio Romano z końcem sezonu Bawarię opuści Eric Dier. Niepewna jest także przyszłość Koreańczyka Kim Min-jae. Pewniakiem na środku defensywy zostałby wówczas tylko Dayot Upamecano.
Ronald Araujo od 2021 roku rozegrał dla FC Barcelony 170 meczów, w których zdobył 10 goli i zanotował siedem asyst. Jest wicekapitanem klubu ze stolicy Katalonii.