Rewelacja sezonu już nie marzy o powrocie do Barcelony. Zaczął kokietować Real

Chociaż wychowanek Barcelony - Alejandro Grimaldo - jeszcze niedawno wyrażał chęć powrotu do byłego klubu, to teraz zebrało mu się na pochwały pod adresem Realu Madryt. 28-latek, który jest rewelacją tego sezonu Bundesligi, kolejny raz dał do zrozumienia, że Bayer Leverkusen to tylko kolejny przystanek w jego karierze. Pytanie tylko, gdzie Hiszpan widzi sam siebie po tym sezonie. Czy ewentualny powrót do Hiszpanii oznaczałby też powrót do Barcelony, czy jednak transfer do odwiecznego rywala.

Bayer Leverkusen to rewelacja tego sezonu Bundesligi. Drużyna Xabiego Alonso w 11 kolejkach odniosła 10 zwycięstw i jeden mecz zremisowała. Bayer ma 31 punktów i prowadzi w tabeli z dwoma punktami przewagi nad Bayernem Monachium.

Zobacz wideo

Jednym z liderów drużyny jest lewy obrońca - Alejandro Grimaldo. 28-letni Hiszpan rozegrał w tym sezonie 17 meczów, w których strzelił już osiem goli i miał sześć asyst. Jak na bocznego obrońcę to statystyka wręcz rewelacyjna.

Hiszpan trafił do Leverkusen minionego lata na zasadzie wolnego transferu z Benfiki, w której grał od 2016 r. Wcześniej Grimaldo występował w Barcelonie, jednak w niej nie zaistniał w pierwszej drużynie. Wszystko przez trudną relację z Luisem Enrique, który nie dał mu szansy jako młodemu zawodnikowi.

Grimaldo nie było po drodze z trenerem nie tylko w Barcelonie, ale i w reprezentacji Hiszpanii. Mimo że zawodnik miał dobry czas w Benfice, to nigdy nie otrzymał powołania od Enrique, gdy ten był selekcjonerem kadry. Sytuacja zmieniła się kilka dni temu, gdy Grimaldo w końcu doczekał się pierwszego powołania do drużyny narodowej.

Wychowanek Barcelony pochwalił Real Madryt

Jeszcze niedawno zawodnik Bayeru mówił, że jego marzeniem jest nie tylko kadra, ale też powrót do Barcelony. Piłkarz, który spędził w klubie osiem lat, nie wykluczał transferu do Katalonii, by zaistnieć w klubie, w którym w przeszłości nie dano mu szansy.

Niedługo później Grimaldo niespodziewanie zaczął chwalić największego rywala Barcelony - Real Madryt. - To jeden z najlepszych klubów na świecie. W tym momencie jestem w Bayerze, ale kto nie chciałby zagrać dla Realu? - zaczął Grimaldo.

- Na razie jestem szczęśliwy w Leverkusen. Trener bardzo mi zaufał, co było dla mnie kluczowe. Czuję, że się rozwijam i na razie skupiam się na ciężkiej pracy. Widzę, że przynosi ona efekty. W przyszłości nie mogę jednak niczego wykluczyć - dodał.

- W tym momencie cieszę się każdym dniem, bo praca, jaką wykonujemy w Leverkusen, daje nam wszystkim wiele satysfakcji. Prawda jest jednak taka, że każdy piłkarz chciałby się sprawdzić na najwyższym poziomie - zakończył Grimaldo.

W czasie pobytu w Benfice Grimaldo zdobył cztery mistrzostwa Portugalii. W 2012 r. Hiszpan zdobył mistrzostwo Europy U-19. Lewy obrońca znalazł się nawet w najlepszej drużynie turnieju. W sezonie 2018/19 UEFA wybrała Grimaldo do najlepszej jedenastki sezonu Ligi Europy. Benfica dotarła wtedy do ćwierćfinału, przegrywając z Eintrachtem Frankfurt.

Więcej o: