Problemy zdrowotne 37-letniego bramkarza rozpoczęły się w grudniu zeszłego roku po mistrzostwach świata w Katarze, gdy złamał nogę podczas jazdy na nartach. Pierwotnie zastąpił go Yann Sommer, ściągnięty z Borussii Mönchengladbach, lecz Szwajcar opuścił Allianz Arenę w letnim oknie transferowym. Minęły kolejne miesiące, ruszył kolejny sezon Bundesligi, a Manuel Neuer wciąż nawet nie wznowił treningów.
- Musimy być cierpliwi i brać pod uwagę kontuzję, jakiej doznał Neuer. Manuel nie leci z nami do Azji i dołączy do zespołu w późniejszym czasie - mówił w połowie lipca Thomas Tuchel, szkoleniowiec Bayernu, lecz jego słowa nie ukazują powagi sytuacji. Niemiecki "Bild" przekazał, że powrót bramkarza może być kwestią miesięcy, a nie tygodni. Na boisku mamy go zobaczyć dopiero w przyszłym roku.
Początkowy jego zastępca Yann Sommer zdążył już odejść do Interu Monachium, a to oznacza, że jedynym bramkarzem w zespole mistrza Niemiec jest 35-letni Sven Ulreich. To on wystąpił w dwóch pierwszych meczach tego sezonu - przegranym 0:3 Superpucharze Niemiec z RB Lipsk oraz zwycięskim 4:0 nad Werderem Brema na inauguracje Bundesligi.
Bayern Monachium rozważał kilka kandydatur, między innymi mówiło się o Kamilu Grabarze, lecz ostateczny wybór jest dość sensacyjny. Jak poinformował Fabrizio Romano, to Daniel Peretz z Maccabi Tel Awiw zostanie nowym bramkarzem "Die Roten". Zapłacą za niego pięć milionów euro plus bonusy. W Monachium podpisze pięcioletni kontrakt. Peretz ma w czwartek rozegrać ostatni mecz w swoim dotychczasowym klubie, a następnie wyruszyć do Niemiec na testy medyczne.
Daniel Peretz ma 23-lata i jest wychowankiem Macabi Tel Awiw. Od dwóch lat jest podstawowym bramkarzem swojego zespołu, z którym w ubiegłym sezonie grał w Lidze Konferencji Europy. Zdołali wyjść z grupy, ale w fazie pucharowej zostali wyeliminowani przez PSV Eindhoven.