Transfer do Bundesligi miał być dla Jacka Góralskiego kolejnym ważnym krokiem w karierze. Jednak reprezentant Polski miał dużego pecha i już na początku pobytu w tym klubie doznał urazu, przez który stracił okres przygotowawczy. Potem nie było lepiej i po roku spędzonym w Niemczech ma zaledwie cztery występy. Zdarzyło się, że narzekał już na swoją sytuację.
Ostatni raz Góralski zagrał 25 lutego. Wszedł na trzy minuty w przegranym 0:3 meczu z Werderem Brema. Bochum było wtedy w fatalnej dyspozycji, z poprzednich pięciu spotkań poniosło porażkę w aż czterech z nich. Jednak trener nie zdecydował się postawić na Polaka, a w kolejnych tygodniach wyniki niemieckiego klubu się poprawiły i ostatecznie zakończył rozgrywki na 14. miejscu w tabeli i utrzymał się w Bundeslidze.
Udziału przy tym nie miał Góralski. Nie dziwi więc, że Bochum chętnie rozstałby się z reprezentantem Polski, którego trzeba by było odbudować, a który ma jeszcze rok kontraktu. Klub nie wziął go na obóz przygotowawczy, a według informacji podanych przez WP SportoweFakty poinformował też Góralskiego, że ten może szukać sobie nowego zespołu. Obecnie trwają rozmowy pomiędzy przedstawicielami zawodnika a niemieckim zespołem dotyczące rozwiązania umowy na warunkach satysfakcjonujących obie strony.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Jacek Góralski w reprezentacji Polski wystąpił 21 razy. Pomocnik w tym czasie stał się powszechnie kojarzony jako piłkarz agresywny, korzystający na boisku przede wszystkim ze swoich cech fizycznych. Ostatni raz w barwach narodowych zagrał 14 czerwca 2022 roku, w przegranym 0:1 meczu Ligi Narodów z Belgią. W przeszłości był zawodnikiem m.in. Kajratu Ałmaty, Łudogorca Razgrad oraz Jagiellonii Białystok. To jako zawodnik tej ostatniej drużyny debiutował w reprezentacji Polski.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!