Żenujące zachowanie Bayernu. Tak "świętowali" mistrzostwo. Wstyd [WIDEO]

Bayern w sobotę zdobył mistrzostwo Niemiec, wygrywając rzutem na taśmę z FC Koeln. Piłkarze Thomasa Tuchela świętowanie rozpoczęli na murawie, a kontynuowali w szatni i autokarze. Właśnie podczas powrotu do Monachium pokazali się z najgorszej strony, śpiewając obraźliwą piosenkę w kierunku rywali.

Bayern Monachium przed ostatnią kolejką Bundesligi zajmował drugie miejsce w tabeli i do wygrania mistrzostwa potrzebował starty punktów Borussii Dortmund. Faktycznie rywali było stać jedynie na remis 2:2 z Mainz, a monachijczycy remisowali 1:1 z FC Koeln aż do 89. minuty. Wtedy to piłkę w siatce umieścił Jamal Musiala i stał się bohaterem Bayernu, dając mistrzostwo Niemiec. Rozpoczęło się wielkie świętowanie na murawie. 

Zobacz wideo "Może zdarzyć się absolutnie wszystko". Jak sędziuję się walki freaków?

Bayern Monachium się nie popisał. Świętowanie mistrzostwa bez klasy 

Nowi mistrzostwie Niemiec zabrali pamiątkowe medale i replikę mistrzowskiej patery (oryginał był w Dortmundzie przyp. red.) do autokaru i wyruszyli do Monachium. W autokarze kontynuowali święto i jeszcze zanim wyjechali z Kolonii, pokazali kompletny brak szacunku do przeciwników. 

Na wideo, które pojawiło się w mediach społecznościowych, widzimy zawodników Bayernu śpiewających obraźliwe piosenki w kierunku rywali. "Kolonia, Kolonia, g***o z katedry" - słyszymy z ust graczy Tuchela. Jest to oczywiste nawiązanie do Katedry Kolońskiej i znanej wśród niemieckich fanów piosenki przeciwko zespołowi z Nadrenii Północnej-Westfalii. 

Na murawie nie było lepiej. Trzęsienie ziemi w Bayernie 

Do kuriozalnych scen dochodziło jeszcze podczas świętowania przez piłkarzy na murawie stadionu w Kolonii. Nie chodziło jednak o zawodników, a o natychmiastową informację o zwolnieniu Oliviera Kahna i Hasana Salihamidzicia po wygraniu tytułu. Dyrektor generalny nie był nawet na meczu, a dyrektor sportowy dyskutował z prezydentem. 

- Decyzja o rozstaniu z Oliverem Kahnem nie była łatwa dla rady nadzorczej. Niemniej jednak, w związku z ogólnym rozwojem, podjęliśmy decyzję o powołaniu nowego członka zarządu - mowił na konferencji prasowej prezydent klubu, Herbert Hainer. Nowym dyrektorem generalnym Bayernu został Jan-Christian Dreesen, od lat związany z monachijską ekipą

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Zdobycie przez Bayern Monachium 11. mistrzostwa Niemiec z rzędu było więc słodko-gorzkie. Pracę stracili niemal najważniejsi ludzie w klubie, a piłkarze nie popisali się podczas mistrzowskiej fety. Warto przypomnieć, że w ostatnich miesiącach skandale nie opuszczały Bawarczyków. Zwolniono Juliana Nagelsmanna, Sadio Mane uderzył Leroya Sane, a niemieckie służby robiły nalot na siedzibę klubu w związku z ze sprawą rosyjskiego oligarchy Aliszera Usmanowa. 

Więcej o: