W niedzielę o godzinie 15:30 Fortuna Dusseldorf zmierzyła się z Kaiserslautern w ostatniej kolejce 2. Bundesligi. Dawid Kownacki wyszedł w pierwszym składzie i w świetnym stylu rozpoczął to spotkanie. Już w 17. minucie popisał się świetną akcją i wpisał się na listę strzelców.
Sytuacja Kaiserslautern parę minut później jeszcze bardziej się skomplikowała, po tym jak czerwoną kartkę obejrzał Jean Zimmer. Fortuna kontynuowała ataki i przyniosło to efekty w 76. minucie. Drugi raz w tym meczu gola strzelił Dawid Kownacki. Napastnik otrzymał podanie od Felixa Klausa i nie miał problemów trafieniem do pustej bramki. Był to szesnasty gol Polaka w tym sezonie.
Fortuna strzeliła w końcówce jeszcze jednego gola. Tym razem bramkarza pokonał Daniel Ginczek. Ostatecznie ekipa z Dusseldorfu wygrała 3:0 i dzięki temu zakończyła rozgrywki na czwartym miejscu z 58 punktami na koncie. Kaiserslautern z kolei uplasowało się na dziewiątej pozycji z dorobkiem 45 punktów.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Kownacki w pięknym stylu pożegnał się z Fortuną. Był to jego ostatni mecz w barwach tego klubu, ponieważ od nowego sezonu zmieni otoczenie. Polak cieszył się sporym zainteresowanie i media spekulowały, gdzie może trafić. Ostatecznie jego wybór padł na Werder Brema - Dołączenie do tego zespołu jest dla mnie wielką motywacją - powiedział napastnik tuż po powitaniu w klubie Bundesligi. Obecnie nie wiadomo, na ile lat Kownacki związał się z nowym klubem.