Robert Gumny w tym sezonie w Augsburgu zagrał 29 spotkań. Zdobył jednego gola i miał dwie asysty. Ostatnio jednak jego notowania drastycznie spadły i stracił miejsce w podstawowym składzie. W sześciu ostatnich meczach Bundesligi nie wyszedł w wyjściowej jedenastce (w niedzielę z Borussią Dortmund nie mógł, bo pauzował za żółte kartki). "Długimi fragmentami drugiej części sezonu rozczarowywał" - ocenił go tydzień temu "Kicker".
Gumny ma ważną umowę z Augsburgiem do czerwca 2025 roku. Nie wiadomo jednak czy zostanie w klubie.
- Jestem bardzo ciekawy losu Roberta Gumnego. W tygodniu gościli w klubie przedstawiciele Fabryki Futbolu, dyskutując o przyszłości Gumnego, bo jednak chłopak stracił miejsce w składzie i po prostu gra mało. Brakuje mu minut, myśli o zmianie pracodawcy, a może nawet o lidze - powiedział dziennikarz Mateusz Borek w programie "Moc Futbolu".
Zdradził on również kwotę, jaką chce Augsburg za transfer Gumnego.
- Z tego co się orientuje, agenci Gumnego usłyszeli kwotę od Reutera [dyrektora generalnego Augsburga - red.] kwotę - byłem nią zszokowany - ośmiu milionów euro. Czyli generalnie klub powiedział - przyniesiecie osiem milionów, proszę bardzo droga wolna i możecie odjeżdżać z Augsburga, ale nie inaczej - dodał Mateusz Borek. Przypomnijmy, że Augsburg zapłacił Lechowi Poznań za transfer Gumnego trzy miliony euro.
Gumny jest piłkarzem Augsburga od września 2020 roku. Zagrał w nim dotychczas 85 spotkań, zdobył dwa gole i miał trzy asysty.
Augsburg po 33 kolejkach zajmuje dopiero 14. miejsce, ma 34 punkty i wciąż nie jest pewny utrzymania w Bundeslidze. Ma dwa punkty przewagi nad VFB Stuttgart i VFL Bochum i trzy nad FC Schalke 04.
W ostatniej kolejce Augsburg zagra na wyjeździe z Borussią Moenchengladbach.