Jakub Kamiński notuje bardzo solidne wejście do Bundesligi. Polak stał się pewnym punktem zespołu, choć na razie nie ma to przełożenia na liczby. W tym sezonie strzelił dwa gole i trzykrotnie asystował. Jednak największy wkład w grę zespołu notuje na wcześniejszym etapie budowania akcji, a kilka asyst więcej mógł mieć, gdyby koledzy z zespołu wykazali się lepszą skutecznością.
Dobrą formę Polaka postanowiła docenić sama Bundesliga, która nominowała go do nagrody "Rookie of the month". To wyróżnienie przyznawane najlepszym młodym zawodnikom w danym miesiącu. O tym kto je zdobędzie, w 40 proc. decydują głosy fanów, w 30 proc. głosy klubów, a w 30 proc. głosy ekspertów wybranych przez Bundesligę. Polak został nominowany za kwiecień, a wraz z nim Matthijs de Ligt i Josha Vagnoman.
Na oficjalnej stronie Bundesligi, w uzasadnieniu tej nominacji możemy przeczytać zachwyty nad bramką Polaka, którą ten strzelił przeciwko Bochum.
"Prawonożny polski skrzydłowy zaczął każdy z pięciu meczów Wolfsburga w kwietniu, głównie na preferowanej przez siebie pozycji lewego skrzydłowego, choć zagrał na prawej stronie przeciwko Bayerowi Leverkusen. Strzelił drugiego gola w Bundeslidze w wygranym 5:1 meczu przeciwko Bochum i nie był to byle jaki gol. Technicznie uderzona prawą nogą piłka zakręciła się przy dalszym słupku i przyczyniła się do podwyższenia prowadzenia jego drużyny na 2:0." - czytamy.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Nominujący Polaka zauważają też, że jego liczby nie do końca pokazują to jak wiele daje Wolfsburgowi.
"Dwa gole Kamińskiego w tym sezonie nie oddają dobrze jego ciągu na bramkę. Aczkolwiek w kwietniu zostało to dodatkowo podkreślone, bo Polak oddał aż 12 strzałów na bramkę. To najwięcej w swoim zespole, a dodatkowo wykreował kolegom sześć sytuacji do strzelenia gola. Co więcej, reprezentant Polski przebiegł 54 kilometry, wykonał 158 sprintów i dziewięć dośrodkowań z gry. Wszystkie te wyniki były lepsze niż u kogokolwiek innego w klubie. Jak na zawodnika z łatką supertalentu młodzieżowiec pokazuje, że ma w sobie to coś" - czytamy.
Za to Kamiński i jego zespół słabo zaczęli obecny miesiąc. Wolfsburg w wyjazdowym spotkaniu z Borussią Dortmund przegrał aż 0:6. Polak zszedł z boiska w 65. minucie przy wyniku 0:5. Tym samym Borussia wciąż liczy się w walce o mistrzostwo Niemiec. Do Bayernu Monachium klub z Dortmundu traci jeden punkt. Reprezentantowi Polski można pomóc oddając na niego głos na oficjalnej stronie nagrody, którą następnie wręczy Bundesliga.