Walka o mistrzostwo Niemiec wciąż pozostaje bardzo zacięta. Raz potyka się Bayern Monachium, a raz Borussia Dortmund. W ostatniej kolejce wpadkę zaliczyło BVB, remisując 1:1 z Vfl Bochum, ale może mieć pretensje do sędziego za brak odgwizdania rzutu karnego na Karimie Adeyemim. Bayern wtedy się nie potknął i wygrał 2:0 z Herthą Berlin po golach Serge'a Gnabry'ego oraz Kingsleya Comana. Przed startem 31. kolejki obie drużyny w tabeli dzielił zaledwie jeden punkt. Podopieczni Thomasa Tuchela rywalizowali na wyjeździe z Werderem Brema.
Pierwsza połowa w starciu z Werderem bardzo przypominała tę z pojedynku z Herthą. Bayern też częściej utrzymywał się przy piłce, częściej sprawiał zagrożenie pod bramką rywali, ale też nie potrafił strzelić gola. Dobrą okazję miał Serge Gnabry, wychodząc do prostopadłej piłki w ósmej minucie, ale tam ubiegł go Jiri Pavlenka. Czech uratował drużynę też w 20. minucie, gdy obronił uderzenie Benjamina Pavarda po rzucie wolnym. Parę razy Werder był groźny pod bramką Bayernu. Zdecydowanie najlepszą szansę miał Christian Gross, natomiast uderzył lekko ponad poprzeczką. I tak jak w przypadku meczu z Herthą, Bayern zaczął się rozkręcać w drugiej połowie.
Pierwszy gol padł w 62. minucie, gdy Joao Cancelo podał do Sadio Mane, a Senegalczyk dośrodkował w pole karne. Wtedy defensywa Werderu popełniła poważny błąd, z którego skorzystał Serge Gnabry, pokonując Pavlenkę z bliskiej odległości. Jedenaście minut później było już 2:0, gdy Noussair Mazraoui obsłużył Leroya Sane, a Niemiec sprytnym strzałem podwyższył prowadzenie. Nie tylko kibice Bayernu, ale też Hasan Salihamidzić mógł odetchnąć z ulgą. Werder zdołał zdobyć bramkę kontaktową w końcówce za sprawą Niklasa Schmidta, ale nie zdołali sprawić niespodzianki.
Wygrana Bayernu Monachium z Werderem Brema oznacza, że Borussia Dortmund traci już cztery punkty do lidera. Podopieczni Edina Terzicia będą mieli szansę odpowiedzieć głównemu rywalowi w walce o tytuł w niedzielnym spotkaniu z Wolfsburgiem, które rozpocznie się o godz. 17:30. W przypadku kolejnej wpadki szanse BVB na tytuł mogą się znacznie skomplikować.
A jak wygląda terminarz obu drużyn na koniec sezonu? Bayern zagra jeszcze z Schalke 04 (13.05), RB Lipsk (20.05) i FC Koeln (27.05), a BVB ma przed sobą starcia z Borussią Moenchengladbach (13.05), Augsburgiem (21.05) oraz Mainz (27.05).