Legenda Bayernu nie gryzie się w język. Wbija szpilę Lewandowskiemu. "Najlepszy"

Bayern Monachium notuje bardzo dobry sezon w Bundeslidze oraz Lidze Mistrzów. Bawarczycy są uważani za jednego z głównych faworytów do zwycięstwa w europejskich rozgrywkach. Formę niemieckiej drużyny ocenił także legendarny Lothar Matthaeus. Nie obyło się bez szpilki w kierunku Roberta Lewandowskiego.

Kiedy Robert Lewandowski w lipcu przenosił się do FC Barcelony, wydawało się, że Bayern Monachium może mieć problem z zastąpieniem reprezentanta Polski. Na pozycję Polaka wskoczył Erik Maxim Choupo-Moting i radzi sobie bardzo dobrze. Podobnie jak cały zespół Juliana Nagelsmanna. Bawarczycy po słabszym ligowym początku są obecnie liderami Bundesligi, a także po wyeliminowaniu PSG są w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.

Zobacz wideo Słoweńcy już wkrótce mogą mieć przewagę nad resztą świata w skokach

Legendarny Lothar Matthaeus ocenił formę Bayernu. I wbił szpilkę w Roberta Lewandowskiego

W sobotnie popołudnie Bayern Monachium rozbił u siebie aż 5:3 FC Augsburg. Broniącego dostępu do bramki Augsburgu Rafała Gikiewicza pokonali Joao Cancelo, Leroy Sane, Alphonso Davies oraz dwukrotnie Benjamin Pavard. Po spotkaniu formę Bawarczyków ocenił legendarny Lothar Matthaeus, który przy okazji wbił szpilę m.in. w Roberta Lewandowskiego.

- Jeśli wszyscy są w formie, to jest to obecnie najlepszy skład w historii Bayernu pod względem jakości. Mają 20 potencjalnych zawodników do pierwszej jedenastki. Za moich czasów było ich 13, później 16 czy 17 - przyznał Niemiec w rozmowie z "Bildem".

Lewandowski przez osiem lat był zawodnikiem Bayernu Monachium i grając w Niemczech bił wszelkie możliwe rekordy. W sezonie 2019/20 Bawarczycy wygrali Ligę Mistrzów. Odnosząc się do słów Matthaeusa można zastanawiać się, czy Bayern nie był wówczas najlepszy w historii.

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.

Matthaeus przyznał też, że w przeszłości krytykował władze bawarskiej drużyny za politykę transferową, jednak w ostatnim czasie podobają mu się ich działania. - Półtora roku temu czy dwa lata temu, krytykowałem fakt, że drużyna Bayernu nie jest dobrze ustawiona w poszczególnych formacjach. Nie sądzę, że z powodu mojej krytyki, ale nastąpiła zmiana myślenia. Bayern był bardzo aktywny w ostatnich dwóch oknach transferowych i chwalę ich za to - mówił.

Legenda Bayernu przyznała, że niemiecki klub jest obecnie jednym z głównych faworytów do wygrania Ligi Mistrzów. - To nie wielkie nazwiska wygrywają Ligę Mistrzów, ale wielkie zespoły. Powiedziałem przed meczem z PSG, że Bayern jest w stanie ponownie zdobyć tytuł w tym sezonie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.