Trzy spotkania w 2023 roku, trzy remisy 1:1 - w tak rozczarowujący sposób Bayern Monachium wrócił do gry w rundzie wiosennej Bundesligi. W sobotę mistrzowie Niemiec zremisowali z Eintrachtem Frankfurt i po tym spotkaniu ich przewaga nad drugim Unionem Berlin wynosi już tylko jeden punkt. Na słabe wyniki Bawarczyków ostro reagują niemieckie media.
"Trwa kryzys Bayernu Monachium" - czytamy w "Bildzie". Gazeta stwierdza, że gra mistrzów Niemiec przypomina "angielski horror". Podkreślono, że ponownie tylko zremisowali, a ich przewaga w tabeli stopniała do jednego punktu. Bohaterem spotkania według "Bilda" został Kolo Muani, który zdobył bramkę wyrównującą dla Eintrachtu Frankfurt. "Frankfurt latem sprowadził za darmo nieznanego wówczas napastnika z Nantes, który ma już siedem bramek i 10 asyst" - podkreślono.
Także "Kicker" skupia się na bramce reprezentanta Francji i niezdolności Bayernu Monachium do rozkręcenia się. "Ogromna przewaga w posiadaniu piłki i zasłużone prowadzenie do przerwy, nie wystarczyło jednak do końca meczu, który zakończył się remisem".
Niemiecka telewizja Sky Sport w swojej relacji stwierdziła, że rośnie napięcie w Bundeslidze, w której przewaga Bayernu wynosi tylko jeden punkt. Na łamach stacji grę Monachijczyków skomentowała legenda klubu, Lothar Matthaueus. - Nie są zwarci na boisku, nie mają lekkości i zgrania w drużynie. Prawie nie mieli okazji do strzelenia bramki. Trapp był dziś praktycznie bezrobotny - mówił mistrz świata z 1990 roku.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Szansę na pierwsze zwycięstwo w 2023 roku Bayern Monachium będzie miał w środę, 1 lutego. Tego dnia Bawarczycy zmierzą się w 1/8 finału Pucharu Niemiec z FSV Mainz. Kolejne spotkanie w Bundeslidze podopieczni Juliana Nagelsemanna rozegrają natomiast w niedzielę 5 lutego, gdy zmierzą się z VfL Wolfsburg.