Youssoufa Moukoko jest piłkarzem Borussii Dortmund od lipca 2016 roku. W Bundeslidze zadebiutował w listopadzie 2020 roku i od tamtej pory regularnie gra w pierwszym zespole. W bieżącym sezonie 18-latek rozegrał 22 mecze, w których strzelił sześć goli i zaliczył tyle samo asyst. Jego kontrakt z obecnym pracodawcą wygasał w czerwcu tego roku i wydawało się, że niedługo może zmienić klub.
Negocjacje między obiema stronami się przedłużały, a niedawno dyrektor sportowy Borussii Sebastian Kehl postawił napastnikowi ultimatum. Wyjawił w rozmowie z "Kickerem", że przedstawił piłkarzowi ostateczną propozycję i czeka na jej rozważenie do 22 stycznia. Ostatecznie Moukoko zgodził się na warunki Borussii. W sobotę klub oficjalnie poinformował, że Niemiec przedłużył kontrakt do 2026 roku.
- Youssoufa to wyjątkowy zawodnik, w którym nadal widzimy ogromny potencjał rozwojowy. Dlatego cieszę się, że udało nam się przekonać go do przedłużenia umowy przed rozpoczęciem tak ważnej dla nas drugiej połowy sezonu. To było dla nas ważne, aby móc zakończyć negocjacje w tym tygodniu, abyśmy wszyscy, a zwłaszcza Youssoufa, mogli rozpocząć piłkarski rok 2023 w spokoju i w pełni skoncentrowani na sportowych wyzwaniach - powiedział dyrektor sportowy Borussii Dortmund, Sebastian Kehl w wywiadzie udzielonym oficjalnej stronie klubowej.
Saga transferowa z udziałem Niemca ciągnęła się od kilku miesięcy. Mówiło się, że może trafić między innymi do Chelsea lub Newcastle. Zainteresowana piłkarzem była również FC Barcelona, gdzie miałby stworzyć duet z Robertem Lewandowskim.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
O Moukoko było głośno w ostatnim czasie nie tylko ze względu na jego wygasający kontrakt, ale również aferę związaną z wiekiem. Jak poinformowało "Daily Mail", istnieje teoria, że w rzeczywistości Niemiec jest cztery lata starszy. Więcej na ten temat można przeczytać ->>> TUTAJ.