Co za pech. Czekali na mundial 36 lat, a mogą na nim zagrać bez swojej wielkiej gwiazdy

Naciągnięcie ścięgna podkolanowego to wstępna diagnoza urazu, którego doznał Alphonso Davies w meczu Bayernu Monachium z Herthą Berlin. Mistrzowie Niemiec wygrali 3:2, ale Kanadyjczyk musiał opuścić boisko przed czasem. Uraz może go kosztować wyjazd do Kataru.

Sobotni mecz Bayernu z Monachium z Herthą Berlin był prawdziwym rollercoasterem. Po 38. minutach ekipa Juliana Nagelsmanna prowadziła 3:0 po bramce Musiali i dublecie Choupo-Motinga. Jednak 5 minut później było już tylko 3:2 po bramkach Lukebakio i Selke, który wykorzystał rzut karny. W drugiej połowie Bayern miał okazje na zamknięcie meczu, a w końcówce gospodarze przycisnęli w poszukiwaniu remisu, ale ostatecznie rezultat spotkania nie uległ zmianie. Dzięki wygranej Bayern awansował na pozycję lidera Bundesligi.

Zobacz wideo Tak nowy trener odmienił kadrę polskich skoczków. "Zrozumieli, że nie muszą czarować, żeby odnosić sukcesy"

Davies nie pojedzie do Kataru? Nagelsmann uspokaja

W 64. minucie Alphonso Daviesa zastąpił Lucas Hernandez. O tym, że uraz Kanadyjczyka może być poważny, świadczył fakt, że przy opuszczaniu boiska pomagali mu klubowi lekarze. Pierwsze informacje o stanie zdrowia lewego obrońcy Bayernu przekazał Julian Nagelmann.

- Według lekarzy jest to co najmniej naciągnięcie ścięgna podkolanowego. Kolejne badania wykażą, co dokładnie zostało uszkodzone - powiedział na pomeczowej konferencji trener Bayernu Monachium.

W najlepszym wypadku Daviesa czeka około dwóch tygodni przerwy, co sprawia, że mógłby zagrać na mistrzostwach świata w Katarze, które Kanada rozpocznie 23 listopada meczem z Belgią. Jeśli jednak uraz okaże się poważniejszy, to będzie praktycznie oznaczało brak szans dla Daviesa na grę podczas tegorocznego mundialu.

Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl

Byłby to olbrzymi cios dla Daviesa. Gdy reprezentacja Kanady awansowała na mundial, piłkarz nie krył łez. - Moje marzenie się spełniło - krzyczał podczas transmisji na żywo w marcu tego roku. Sam w decydującym meczu nie mógł zagrać przez powikłania po koronawirusie. A i cała Kanada miała się z czego cieszyć. Bo choć piłkarska kadra istnieje już ponad 130 lat, tylko raz udało jej się wystąpić na mistrzostwach świata. Stało się to w 1986 r. Na pierwszego gola i punkt na mundialu Kanadyjczycy wciąż czekają. Niewykluczone, że zmieni się to już w Katarze - o czym przekonywał Jakub Seweryn na Sport.pl, więcej TUTAJ>>>

Davies wystąpił w bieżącym sezonie w 19 spotkaniach w barwach Bayernu Monachium, w których strzelił bramkę i zaliczył 4 asysty. 22-latek jest także podstawowym zawodnikiem reprezentacji Kanady, która a zbliżającym się mundialu zmierzy się w grupie F z Belgią (23 listopada), Chorwacją (27 listopada) oraz Maroko (1 grudnia). 

Więcej o:
Copyright © Agora SA