Jacek Góralski to były piłkarza m.in. Wisły Płock, Kajratu Ałmaty oraz Ludogorca Razgrad. Znany ze swojej waleczności pomocnik znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji Polski Czesława Michniewicza przed zbliżającym się mundialem. Selekcjoner przedstawił listę 47 piłkarzy, z której tylko 26 poleci do Kataru na mistrzostwa świata.
Thomas Letsch, trener VfL Bochum oznajmił na konferencji prasowej, że Jacek Góralski jest już zdrowy i wkrótce będzie mógł powalczyć o pierwszy skład niemieckiej drużyny. - Będzie dostępny na początku przyszłego tygodnia - przekazał mediom szkoleniowiec.
Jacek Góralski nie może uznać początków swojej przygody w Niemczech za udane. Spóźnił się na start sezonu przez kontuzję oka, której nabawił się podczas treningu. Przez niefortunne trafienie piłką reprezentant Polski mógł nawet stracić wzrok, jednak w porę zajęto się tym problemem. Piłkarz występować musi w specjalnej soczewce ochronnej, ale jego zdrowiu nic obecnie nie zagraża.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W Bundeslidze Polak zagrał tylko trzykrotnie, w tym 21 minut w przegranym aż 0:7 meczu z Bayernem Monachium w trzeciej kolejce. Tydzień później zanotował najdłuższy występ w koszulce Bochum, na murawie spędził 75 minut, a jego zespół przegrał 0:1 spotkaniu z Freiburgiem. Następnie przez problemy z mięśniem na ostatnie sześć ligowych pojedynków wystąpił tylko raz. Spędził wówczas pierwsze 45 minut na boisku i trener wysłał go do szatni. Lipsk prowadził już wówczas 3:0 (4:0).
VfL Bochum jest obecnie najgorszą drużyną Bundesligi. Ekipa Góralskiego zajmuje 18 miejsce w tabeli z ledwie czterema punktami na koncie po 10 meczach. W najbliższej kolejce zmierzą się z nieoczekiwanym liderem Unionem Berlin.