Już początkiem października niemieckie media pisały o sprawie Tima Wiesego. Były bramkarz reprezentacji naszych zachodnich sąsiadów był uznawany dotąd za legendę Werder Brema. Kibice tego klubu wywiesili jednak transparent podczas meczu z Borussią Moenchengladbach (5:1). "Zero miejsca dla Tima Wiesego" - napisali fani.
Afera wokół Tima Wiesego ujrzała światło dzienne, gdy w mediach społecznościowych pojawiły się jego zajęcia z członkiem grupy rockowej "Radikal Kameraden Bremen" - informuje niemiecka gazeta "Sport Bild". Według źródła jest to osoba o poglądach skrajnie prawicowych. A to nie pierwsza sytuacja, w której Wiese podpadł kibicom. W 2019 roku zarzucono mu kontakty z ludźmi z mafii. Niemiec miał być świadkiem strzelaniny w Berlinie.
Nie trzeba było długo czekać, aż sam Wiese zabrał głos w sprawie. - Dystansuję się dość wyraźnie od prawicowych idei. Kto zna mnie lepiej, wie, że mój krąg przyjaciół składa się w dużej mierze z ludzi o imigranckim pochodzeniu. Jeśli dana grupa jest radykalnie prawicowa, dystansuję się od niej pod każdym względem - powiedział były bramkarz w rozmowie z "Bildem".
W poniedziałek do sprawy odniósł się Werder Brema. Tym razem dosadnie. "SV Werder Brema zdystansował się od Tima Wiese z powodu jego wielokrotnych publicznych kontaktów ze znanymi osobami ze środowiska prawicowego" - czytamy na wstępie oświadczenia. "W weekend w mediach społecznościowych wielokrotnie pojawiały się zdjęcia byłego piłkarza reprezentacji sugerujące kontakty z prawicową sceną. SV Werder po przeanalizowaniu zdjęć i faktów na Freimarkt Bremen postanowił wyciągnąć konsekwencje" - dodano.
- Przeprowadziliśmy na początku roku otwartą, ale i bardzo poważną rozmowę z Timem na ten temat i daliśmy mu jednoznacznie do zrozumienia, że taki sposób postępowania nie będzie pasował do wartości SV Werder Brema - wyjaśnił prezes dr Hubertus Hess-Grunewald. - Mimo jego wypowiedzi, wciąż mamy wątpliwości, czy Tim nie czuje, że należy do tych środowisk. Nie powinno być jednak wątpliwości co do naszej postawy w Werderze Brema. Uważamy, że Tim Wiese ma obowiązek wobec kibiców i Werderu Brema rozwiać te wątpliwości w dłuższej perspektywie. Do tego czasu powstrzymamy się od zapraszania go na oficjalne imprezy i nie będzie już grał w tradycyjnej drużynie Werderu - podsumował działacz.
Tim Wiese grał w Werderze Brema od 2005 do 2012 roku. W tym czasie rozegrał 266 spotkań. W 81 z nich zachował czyste konto. W pozostałych wpuścił 359 goli. W sezonie 2008/09 zdobył Puchar Niemiec, a w 2007 roku sięgnął z Werderem po Puchar Ligi Niemieckiej (turniej, którego się dzisiaj nie organizuje w Niemczech). Wiese zagrał też w sześciu meczach reprezentacji Niemiec.