Piękna asysta na wagę trzech punktów. Gumny błysnął w Bundeslidze

Robert Gumny pokazał się ze znakomitej strony w meczu niemieckiej Bundesligi. Polak zanotował przepiękną asystę, która dała Augsburgowi zwycięstwo 3:2 nad Schalke 04. Dośrodkowanie z najwyższej światowej półki [WIDEO].

Zarówno Robert Gumny, jak i Rafał Gikiewicz zagrali w wyjazdowym meczu przeciwko Schalke pełne 90 minut. O ile to polski bramkarz był ostatnimi czasy bohaterem Augsburga, o tyle w niedzielę na to miano zasłużył jego kolega z obrony. Były gracz Lecha Poznań wykonał cudowne dośrodkowanie, dzięki któremu jego drużyna zdobyła decydującą bramkę i zgarnęła komplet punktów.

Zobacz wideo "To jest dziś topowy bramkarz w Europie". Dlaczego więc nie gra w kadrze Michniewicza?

Asysta marzenie. Gumny przyczynił się do zwycięstwa Augsburga

Do sytuacji doszło przy stanie 2:2, w 77. minucie. Piłkarze Schalke stracili piłkę po niedokładnym wybiciu jej spod własnego pola karnego. Futbolówkę przejął Carlos Gruezo i odegrał ją do rozpędzającego się po prawej stronie Roberta Gumnego. Polski obrońca bez przyjęcia posłał precyzyjną centrę w pole karne wprost na głowę Andrego Hahna, a Niemiec spokojnie umieścił ją w dolnym narożniku bramki Alexandra Schwolowa.

 

Asysta Gumnego była nie tylko niezwykłej urody, lecz także arcyważna w kontekście wyniku. Schalke nie zdołało już odpowiedzieć i punkty powędrowały do Augsburga. Początek meczu nie zapowiadał tak dramatycznego przebiegu. Już po 21 minutach goście prowadzili 2:0 po dwóch bramkach Ermedina Demirovicia. Później sprawy zaczęły się komplikować. Przed przerwą gola kontaktowego strzelił Simon Terrode, a po nieco ponad godzinie gry wyrównał Tom Krauss. Na domiar złego Augsburg musiał radzić sobie w dziesiątkę po drugiej żółtej kartce dla Mergima Berishy. Na szczęście dla niego w porę do akcji wkroczył Gumny, który chwilę przed decydującym dośrodkowaniem, również został ukarany żółtym kartonikiem.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

W tabeli Bundesligi Augsburg przesunął się na 10. miejsce. Po ośmiu spotkaniach ma na koncie 12 oczek. Z kolei Schalke, w barwach którego z powodu kontuzji nie wystąpił w niedzielę Marcin Kamiński, zajmuje dopiero 15. pozycję z dorobkiem sześciu punktów. W następnej kolejce ekipa Gumnego i Gikiewicza ponownie zmierzy się z drużyną z Polakiem w składzie. 8 października Augsburg podejmie u siebie VfL Wolfsburg Jakuba Kamińskiego.

Więcej o:
Copyright © Agora SA