Bayern Monachium wrócił na zwycięską ścieżkę. Piłkarze Juliana Nagelsmanna nie potrafili wygrać w ostatnich czterech meczach ligowych, a przed przerwą reprezentacyjną sensacyjnie przegrali 0:1 z Augsburgiem. W piątek nie pozostawili jednak złudzeń, że nadal są głównymi pretendentami do mistrzostwa Niemiec. W klasyku Bundesligi rozbili Bayer Leverkusen 4:0.
Bawarczycy już po pierwszej połowie prowadzili 3:0. Lucasa Hradecky'ego dwukrotnie pokonał Sadio Mane. Raz trafił też Jamal Musiala. Fiński bramkarz "Aptekarzy" zdecydowanie nie zaliczy tego występu do udanych. Nie był w stanie zatrzymać żadnego z kluczowych dla rywalizacji uderzeń piłkarzy Bayernu, a pod koniec meczu jeszcze sam sprezentował im gola.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
W 84. minucie meczu Hradecky fatalnie poślizgnął się we własnym polu karnym i zagrał piłkę wprost pod nogi Thomasa Muellera. Niemiec nie mógł nie skorzystać z takiego "prezentu" i po chwili pewnie uderzył do pustej bramki, ustalając wynik meczu na 4:0 dla swojej drużyny. Hradecky mógł tylko załamać ręce. Niefortunną dla bramkarza wpadkę można zobaczyć na nagraniu poniżej.
Bayern Monachium zasłużenie wygrał i dopisał do swojego dorobku trzy punkty, dzięki czemu wskoczył na drugie miejsce w tabeli. Należy jednak zaznaczyć, że główni rywale Bawarczyków na czele stawki, mają o jeden mecz rozegrany mniej. Bayer Leverkusen natomiast fatalnie zaczął sezon. Przegrał już piąty mecz i zajmuje dopiero 16. miejsce, otwierające strefę spadkową.