Trwa kryzys ligowy Bayernu Monachium. Po trzech kolejnych remisach w Bundeslidze mistrzowie Niemiec tym razem sensacyjnie przegrali na wyjeździe z Augsburgiem 0:1. Głównym bohaterem tego spotkania był polski bramkarz gospodarzy Rafał Gikiewicz, który zanotował kilka świetnych interwencji i zachował czyste konto. Zwycięskiego gola dla Augsburga strzelił z kolei w 59. minucie Mergim Berisha.
Piłkarze Bayernu Monachium przez 90 minut oddali 21 strzałów, w tym siedem celnych, na bramkę Rafała Gikiewicz, ale doświadczony Polak nie dał się zaskoczyć. A próbował nawet jego "vis-a-vis", czyli Manuel Neuer, który strzelał głową w doliczonym czasie gry, jednak i tym razem Gikiewicz znakomicie interweniował, zostając niekwestionowanym MVP tego meczu.
Nic więc dziwnego, że po końcowym gwizdku sędziego niespełna 35-letniemu bramkarzowi Augsburga pogratulował m.in. sam Neuer, który uciął dłuższą pogawędkę z Gikiewiczem, która jak widać na załączonym obrazku, toczyła się w bardzo dobrej atmosferze.
Bayern Monachium w pierwszych siedmiu kolejkach Bundesligi zdobył zaledwie 12 punktów, co jest najgorszym wynikiem od 12 lat. Mistrzowie Niemiec są obecnie dopiero na czwartym miejscu w tabeli Bundesligi z trzypunktową stratą do prowadzącej Borussii Dortmund.