Cios dla Bayernu Monachium. Nici z zemsty na Barcelonie

Bayern Monachium zmierzy się z FC Barceloną w ramach 2. kolejki Ligi Mistrzów. Bawarski klub liczy na pokonanie rywali. I to nie tylko na boisku. Niemcy starają się o zakontraktowanie Gaviego. Jednak, jak donosi Fabrizio Romano, Bayern będzie musiał obejść się smakiem. Bowiem młody Hiszpan jest bliski przedłużenia kontraktu, a nowa klauzula może ostatecznie przekreślić marzenia Bawarczyków.

Robert Lewandowski zakończył ośmioletnią współpracę z Bayernem Monachium i dołączył do FC Barcelony. Mistrzowie Niemiec bardzo długo walczyli o Polaka, ale po ostrych deklaracjach ze strony piłkarza, pozwolili mu odejść. Sytuacja z transferem 34-letniego napastnika poirytowała władze bawarskiego klubu. Media donosiły, że mogą one zaplanować zemstę na nowym pracodawcy Lewandowskiego. Do tego celu zamierzali wykorzystać Gaviego.

Zobacz wideo Mueller błyskawicznie reaguje na losowanie LM i wysyła wiadomość do Lewandowskiego. "Panie Lewangoalski"

Złe informacje dla Bayernu. Gavi najprawdopodobniej pozostanie w Barcelonie 

Kontrakt 18-letniego Hiszpana z Barceloną obowiązuje do końca czerwca 2023 roku. Pomocnik nie dogadał się jeszcze z Katalończykami w sprawie przedłużenia umowy. Zagraniczni dziennikarze donosili, że na przeszkodzie stanęły oczekiwania finansowe Gaviego. Mimo młodego wieku Hiszpan chce, aby pensja odpowiadała jego rosnącej roli w zespole. 

Z zamieszania chciał skorzystać Bayern. Media donosiły, że to właśnie mistrzowie Niemiec mają duże szanse na zakontraktowanie pomocnika. Jednak teraz nowe informacje w sprawie przekazał Fabrizio Romano. I nie są one optymistyczne dla kibiców bawarskiego zespołu.

"To tylko kwestia czasu, by Gavi podpisał nowy kontrakt. Barcelona nigdy nie martwiła się zainteresowaniem ze strony innych klubów. Teraz władze katalońskiej drużyny są gotowe, by przedłużyć tę współpracę" - pisze dziennikarz. Choć Romano nie ujawnił, na jak długo Hiszpan zwiąże się z Barceloną, to wiadomo, jaką ustalono klauzulę odstępnego. Ma ona opiewać na miliard euro. Do tej pory było to 50 milionów euro. Nowa kwota powinna skutecznie odstraszyć inne kluby w walce o młodego piłkarza. 

Gavi zadebiutował w pierwszym zespole Barcelony w sierpniu zeszłego roku w spotkaniu z Getafe (2:1), jeszcze za rządów Ronalda Koemana. Od tego czasu pomocnik zagrał w 53 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach, w których zdobył dwie bramki oraz zaliczył sześć asyst. W tym sezonie jest też głównym ogniwem w drużynie Xaviego. Jak dotąd rozegrał sześć spotkań i spędził na boisku 368 minut.

Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl

Najprawdopodobniej pomocnik wystąpi także w meczu 2. kolejki Ligi Mistrzów przeciwko Bayernowi Monachium. To starcie odbędzie się we wtorek 13 września o godzinie 21. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Relacja z powrotu Roberta Lewandowskiego do Monachium w Sport.pl i na Gazeta.pl oraz w naszych mediach społecznościowych. W Monachium jest Dominik Wardzichowski, nasz korespondent na wielki hit Ligi Mistrzów Bayern - Barcelona.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.