Robert Lewandowski ostrzega Bayern. Jasny przekaz w stronę Niemców

Robert Lewandowski rozegrał bardzo dobry mecz przeciwko czeskiej Viktorii Pilzno i zdobył pierwszego hat-tricka w barwach FC Barcelony. Kolejnym rywalem katalońskiego klubu będzie Bayernem Monachium. Polak ostrzegł byłego pracodawcę, że jego nowa drużyna jest gotowa na walkę z bawarskim zespołem. - Chce zdobywać jak najwięcej bramek - podkreślił napastnik. Te słowa mogą zaniepokoić Niemców.

Powiedzieć, że Robert Lewandowski ma kapitalne wejście do FC Barcelony, to jakby nie powiedzieć nic. Polak zdobył pięć bramek w czterech spotkaniach ligowych. Równie dobrze radzi sobie w Lidze Mistrzów. 34-latek zagrał fenomenalnie w pierwszym meczu przeciwko Viktorii Pilzno i strzelił hat-tricka. Najpierw napastnik trafił do siatki po precyzyjnym strzale z 18. metra. Potem zdobył bramkę z bliska głową, a na koniec znów popisał się skutecznym strzałem tuż zza pola karnego. Dzięki świetnemu występowi Lewandowski został pierwszym zawodnikiem w historii Ligi Mistrzów, który aż trzy razy zdobył hat-tricka dla trzech klubów. Wcześniej zrobił to w Borussii Dortmund i Bayernie Monachium.

Zobacz wideo Szpilka o freakach. „Kiedyś byłbym tam największą gwiazdą. Ale wyrosłem z tego"

Lewandowski z jasnym przesłaniem dla Bayernu. "Jesteśmy gotowi"

Polak został także wybrany MVP środowego spotkania. Po meczu Lewandowski udzielił krótkiego wywiadu dla hiszpańskich mediów, w którym podkreślił, że jest zadowolony z postawy całej drużyny. - Wykonaliśmy kawał dobrej roboty. Czuję się świetnie. Liga Mistrzów jest zawsze wyjątkowa. Ważne, by pozostać skupionym - podkreślił napastnik, cytowany przez hiszpański "Sport". 

Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl

W kolejnym spotkaniu Barcelona zmierzy się z Bayernem Monachium. Lewandowski zabrał głos również w tej sprawie i ostrzegł byłego pracodawcę, że zarówno on, jak i jego nowa drużyna mają ambitne cele przed tym meczem. - Nie myślę jeszcze o rywalizacji z Bayernem. To będzie trudne zadanie, ale mogę powiedzieć jedno: Jesteśmy gotowi. Chce kontynuować to, co zacząłem w meczu z Viktorią Pilzno. A więc chce zdobywać jak najwięcej bramek - wyjawił Polak. Te słowa mogą zaniepokoić bawarski klub. Jak dotąd napastnik spisuje się rewelacyjnie i jest liderem Barcelony. 

Ze współpracy z Lewandowskim zadowolony jest także Sergi Roberto. Hiszpan podkreślił, że 34-letni napastnik ma bardzo duży wpływ na drużynę. - To dar, że to właśnie z nami podpisał kontrakt i jest w naszym zespole. Zamierza zrobić dużo dobrego dla naszego klubu, i jak na razie realizuje ten cel w 100 procentach. Poza tym jest ogromnym profesjonalistą i świetną osobą - podkreślił Roberto. 

Spotkanie pomiędzy FC Barceloną i Bayernem Monachium odbędzie się we wtorek 13 września. Pierwszy gwizdek na Allianz Arenie zabrzmi o godzinie 21. Będzie to powrót Lewandowskiego do Bawarii po dwóch miesiącach. Tym razem jednak polski napastnik może napsuć krwi sympatykom niemieckiego klubu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.