Piłkarz Bayernu chwycił za piwo. Wtopa. Dobrze, że Mueller był obok

Thomas Mueller asystuje swoim kolegom na boisku i dba też o inne "sukcesy" poza nim. Niemiec uczył Jamala Musialę otwierać piwo bez użycia otwieracza. Gdy młoda gwiazda Bayernu Monachium nie mogła sobie poradzić, wziął sprawy w swoje ręce.

Bayern Monachium wręcz rewelacyjnie zaczął nowy sezon Bundesligi. W czterech meczach zdobył dziesięć punktów (3 wygrane i jeden remis). Strzelił aż 16 goli, tracąc przy tym zaledwie dwa. Ważną rolę w tym aspekcie spełnia Thomas Mueller, który w ostatnich trzech sezonach był najczęściej asystującym zawodnikiem w Niemczech. Poprzedni zakończył z 18 asystami na koncie. Rok wcześniej zyskał taki sam wynik. Trzy lata temu zaś miał 21 asyst. Obecnie zajmuje 2. miejsce w tej kategorii z dwoma asystami na koncie.

Zobacz wideo Lewandowski czy Messi? Pytamy kibiców w Barcelonie. Miażdżąca różnica

Jamal Musiala "pod skrzydłami" Thomasa Muellera uczy się otwierać piwo bez otwieracza

Nie ulega wątpliwości, że Thomas Mueller jest kluczową postacią Bayernu Monachium pod tym względem. Kilka dni temu pokazał też, że koledzy mają w nim oparcie nie tylko na murawie. Zawodnicy mistrza Niemiec udali się na sesję zdjęciową zorganizowaną przy współpracy z marką Paulaner, zajmującą się produkcją piwa.

W trakcie sesji dowiedzieliśmy się, że 19-letni Jamal Musiala nie potrafi jeszcze otwierać butelki bez otwieracza. Mueller przybył z odsieczą, pokazując młodszemu koledze, jak to zrobić używając przy tym drugiej butelki. Chodzi o technikę otwierania podważenia kapslem drugiego kapsla. Nauka nie trwała zbyt długo. Musiala zrozumiał, o co chodziło Muellerowi, rozszczelnił jedną butelkę, ale nie udało mu się ostatecznie zdjąć kapsla.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Co zrobił Mueller? Wziął sprawy w swoje ręce i dokończył dzieła 19-letniej gwiazdy Bayernu Monachium. Wszystkiemu z boku przyglądał się Kingsley Coman, który z uśmiechem na twarzy nadzorował cały proces. Później wszyscy trzej wznieśli toast "zwycięstwa". 

Jamal Musiala trafił do pierwszego składu Bayernu Monachium w 2020 roku. W ostatnich dwóch latach walczył o miejsce w podstawowej jedenastce. Wielokrotnie pokazywał, że jest dobrą inwestycją w przyszłość. W bieżącym sezonie ta inwestycja zaczęła się sprawdzać. 19-latek strzelił trzy gole w trzech meczach ligowych i zdobył jedną asystę. Niemieccy dziennikarze są zachwyceni jego formą. Wielu wskazuje w nim następcę Roberta Lewandowskiego.  

Sesja zdjęciowa Bayernu Monachium nie opierała się wyłącznie na nauce otwierania piwa. Cały zespół i sztab szkoleniowy zapozowali też do wspólnego zdjęcia w tradycyjnym bawarskim stroju. Niemal każdy trzymał w dłoni duży kufel z piwem. Niemal, bo nie zrobili tego Sadio Mane oraz Noussair Mazraoui, którym nie pozwala na to religia. 

Bayern nie bez powodu wybrał też sesję z piwem w tle. Bawaria słynie ze swojej kultury spożywania tego trunku. "Płynny chleb" - mówi się o nim w regionie. Bawarczycy podają go nawet do tradycyjnego śniadania, które składa się z precla ze słodką musztardą oraz właśnie piwa pszenicznego. Jak podaje portal Invest in Bavaria, w Bawarii znajduje się też 647 warzelni piwa. Raz do roku w Monachium organizowany jest też Oktoberfest, czyli festyn, którego historia sięga 1810 roku. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.