Lothar Matthaeus wskazuje następcę Lewandowskiego. "Ma wszystko, by zostać jego spadkobiercą"

Bayern Monachium znakomicie rozpoczął sezon. Duży wpływ na sukcesy zespołu miał Jamal Musiala. Zdaniem Lothara Matthaeusa, to właśnie ten piłkarz może w przyszłości zastąpić Roberta Lewandowskiego w bawarskiej drużynie. - Ma wszystko, by zostać jego spadkobiercą - podkreślił Niemiec.

Robert Lewandowski zakończył ośmioletnią współpracę z Bayernem Monachium i dołączył do FC Barcelony. Wielu ekspertów zastanawiało się, jak będzie wyglądała gra niemieckiego zespołu po odejściu polskiego napastnika. W poprzednich latach to właśnie na barkach 34-latka opierano atak drużyny. Typowano także, kto zostanie jego następcą. Zdaniem Lothara Matthausa może to być Jamal Musiala.

Zobacz wideo Lewandowski czy Messi? Pytamy kibiców w Barcelonie. Miażdżąca różnica

Jamal Musiala następcą Lewandowskiego. Matthaus porównuje Niemca do Messiego

To był bardzo udany początek sezonu dla pomocnika. 19-latek strzelił gola w Superpucharze Niemiec z RB Lipsk (5:3). W pierwszej kolejce ligowej z Eintrachtem Frankfurt (6:1) zdobył dwie bramki i dołożył kolejne trafienie w drugiej kolejce z VfL Wolfsburg (2:0). "Nowa perła, dzięki której zapomnisz o Lewandowskim" - zachwycali się młodym piłkarzem dziennikarze katalońskiego "Sportu".

Takiego samego zdania jest Lothar Matthaus. Zdaniem legendarnego zawodnika Bayernu, to właśnie Musiala może pomóc drużynie wypełnić lukę po polskim napastniku. - Musiala przypomina mi trochę Lionela Messiego. Kiedy pojawia się pod bramką, to na golkiperów czyha prawdziwe niebezpieczeństwo. Widać, że bawi się piłką. Być może jest jeszcze trochę za wcześnie na przewidywanie, jak potoczy się jego kariera, ale moim zdaniem to on może zastąpić Roberta Lewandowskiego w Bayernie - powiedział Matthaus w rozmowie z portalem "Sport1.de".

- Ma wszystko, by zostać jego spadkobiercą. Najważniejsza w tym momencie jest jednak cierpliwość. Być może nie stanie się to dziś, ani jutro, ale jest na jak najlepszej drodze, by zrealizować ten cel. Jako ofensywny piłkarz jest bardzo świadomy i rozsądny - podkreślił. 

Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl

Bayern Monachium zanotował najlepszy start sezonu w historii Bundesligi. Bawarczycy wygrali Superpuchar Niemiec, pokonując RB Lipsk. Natomiast w lidze drużyna Juliana Nagelsmanna triumfowała kolejno w starciach z Eintrachtem Frankfurt, VfL Wolfsburg i VfL Bochum. Co więcej, mistrzowie kraju strzelili w tych trzech spotkaniach aż 15 goli, a stracili tylko jednego. W czwartej kolejce Bundesligi Bayern zmierzył się z Borussią Monchengladbach. Stworzył sobie mnóstwo okazji bramkowych, ale ostatecznie mecz skończył się remisem 1:1, bo Yann Sommer z Borussii obronił aż 19 strzałów. Bramkę dla Bayernu strzelił w 84. minucie Leroy Sane.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.