Lewandowskiego nie ma, a Bayern harcuje. Deklasacja. I debiut Góralskiego [WIDEO]

Bayern Monachium urządził sobie koncert w trzeciej kolejce Bundesligi. Mistrzowie Niemiec wygrali aż 7:0 z VfL Bochum i pozostają jedyną drużyną z kompletem punktów. Debiut w barwach Bochum zanotował Jacek Góralski - wszedł na boisko w 68. minucie.

Bayern Monachium już bez Roberta Lewandowskiego w składzie rozpoczął nowy sezon w kapitalnym stylu. Najpierw zespół prowadzony przez Juliana Nagelsmanna wygrał 5:3 z RB Lipsk w Superpucharze Niemiec, a potem ograł w Bundeslidze odpowiednio Eintracht Frankfurt (6:1) oraz VfL Wolfsburg (2:0). Wiele wskazywało na to, że Bayern nie będzie miał większych problemów z VfL Bochum.

Zobacz wideo Dziennikarz Sport.pl kontra bramkarz Barcelony. Ale urwał. Bez szans [WIDEO]

Koncert Bayernu Monachium z drużyną Jacka Góralskiego. Trzeci gol Mane w sezonie nieuznany

Od samego początku spotkania Bayern Monachium narzucił swoje warunki i szybko zaczął dochodzić do sytuacji strzeleckich. Już w trzeciej minucie Leroy Sane otworzył wynik - wykorzystał podanie Kingsleya Comana i uderzył prawą nogą w okienko bramki Bochum.

Bayern starał się wykorzystać jedną z pięt achillesowych rywali na początku tego sezonu, czyli problemy przy bronieniu po rzutach rożnych. W 25. minucie Joshua Kimmich wrzucił piłkę w pole karne, Matthijs de Ligt wygrał pozycję z Christianem Gamboą, a potem wykorzystał nieudane wyjście Manuela Riemanna z bramki.

Gamboa był głównym bohaterem przy trzeciej bramce Bayernu Monachium, ponieważ na początku nie wybił dobrze piłki, a potem zagrał ją głową w taki sposób, że podał wprost do Thomasa Muellera, znajdującego się tuż przy bramkarzu Bochum. Ostatecznie Niemiec nie trafił do bramki, ale sytuację szybko wykorzystał Kingsley Coman. Bayern strzelił czwartego gola w 40. minucie za sprawą Sadio Mane, ale VAR zauważył, że Senegalczyk zagrał piłkę ręką, przez co finalnie nie został uznany. Mane mógł się cieszyć z bramki dwie minuty później, gdy wykorzystał podanie Comana.

Bayern Monachium strzelił piątego gola w 60. minucie z rzutu karnego, który bez problemu wykorzystał Sadio Mane. W drugiej połowie Cristian Gamboa znów miał pecha, bo tym razem strzelił bramkę samobójczą. Wynik całego spotkania zamknął Serge Gnabry, wykorzystując podanie Gabriela Vidovicia. W 68. minucie debiut w barwach Vfl Bochum zaliczył Jacek Góralski, wszedł za Philippa Forstera.

Tak zdecydowana wygrana sprawiła, że Bayern Monachium pozostaje jedyną niepokonaną drużyną w Bundeslidze i ma dziewięć punktów po trzech meczach z bilansem bramkowym +14. Z kolei Vfl Bochum zajmuje ostatnie miejsce w lidze z zerowym dorobkiem punktowym i ma bilans bramek -9.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.