Chelsea jest bardzo aktywna na rynku transferowym po tym, jak nowym właścicielem klubu ze Stamford Bridge został Todd Boehly. Do Chelsea trafił już m.in. Marc Cucurella z Brighton, Raheem Sterling z Manchesteru City czy Kalidou Koulibaly z Napoli. Nie brakuje też transferów wychodzących - Romelu Lukaku odszedł na wypożyczenie do Interu Mediolan, a Antonio Rudiger i Andreas Christensen dołączyli do Realu Madryt oraz Barcelony na zasadzie wolnego transferu. Na tym nie koniec ruchów Chelsea.
Timo Werner opublikował post na Instagramie, w którym pożegnał się z kibicami Chelsea. Niemiecki napastnik występował w klubie ze stolicy Anglii od lipca 2020 roku i zdobył 23 bramki w 89 meczach. "Dziś kończy się moja podróż w Chelsea. Jestem wdzięczny za czas, który spędziłem w tym wyjątkowym klubie. W tym miejscu chciałbym podziękować moim kolegom z drużyny, trenerom, sztabowi szkoleniowemu, a zwłaszcza Wam, kibicom" - rozpoczął.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
"Czułem tyle miłości i wsparcia przez ostatnie dwa lata i nigdy nie zapomnę, jak byliście za mną w dobrych i trudnych chwilach. Podnosiliśmy razem takie trofea, jak Liga Mistrzów i zawsze będę pamiętał piosenkę, którą dla mnie napisaliście i skandowaliście na trybunach. Już nie mogę się doczekać i mam nadzieję, że pewnego dnia znów zagram na Stamford Bridge. Do zobaczenia wkrótce" - dodał Werner. Reprezentant Niemiec definitywnie opuszcza Premier League i wraca do swojego domu, czyli Bundesligi.
Timo Werner znów będzie występował w RB Lipsk, który kupił go za 20 milionów euro plus bonusy. 26-latek przeszedł we wtorek testy medyczne i podpisał kontrakt ważny do końca czerwca 2026 roku. Werner grał dla RB Lipsk w latach 2016-2020 i zdobył 90 bramek oraz zanotował 40 asyst w 156 meczach. Warto zauważyć, że reprezentant Niemiec dołączał do Chelsea za 56 milionów euro. Timo Werner jest też najlepszym strzelcem w historii Lipska.