Robert Lewandowski po ośmiu latach odszedł z Bayernu Monachium. Polak coraz lepiej radzi sobie w drużynie FC Barcelony, co pokazał strzelając gola i asystując przy dwóch trafieniach kolegów w towarzyskim spotkaniu z UNAM Pumas. Tak jak Polak, w nowej rzeczywistości musi odnaleźć się także jego były klub, czyli Bayern Monachium, który został pozbawiony najlepszego strzelca.
Na razie jednak Bawarczycy radzą sobie znakomicie. W pierwszych dwóch meczach nowego sezonu zdobyli aż 11 bramek. W spotkaniu o Superpuchar Niemiec z RB Lipsk wygrali 5:3. Na inaugurację Bundesligi rozbili natomiast Eintracht Frankfurt aż 6:1. Zdaniem Lothara Matthaeusa Bayern wręcz gra jeszcze lepiej bez Lewandowskiego.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
- Po drugim pewnym zwycięstwie wydaje się, że Bayern jest jeszcze lepszy bez Lewandowskiego. Gra sprawia mu więcej radości. Poprzedni system był ustawiony pod Lewandowskiego. Też był dobry - to przecież nie problem, jeśli piłkarz strzela 50 goli - stwierdził mistrz świata z 1990 roku w rozmowie ze Sky Sport.
- Być może gwiazdy Bayernu chcą pokazać, że da się to zrobić również bez Lewandowskiego. Każdy ma teraz szansę się pokazać. Zawodnicy Bayernu grają trochę swobodniej i nie utknęli na swoich pozycjach. W drużynie jest duża elastyczność w ofensywie. Może być tak, że zawodnicy są zmotywowani i chcą pokazać, że wygrywanie i zdobywanie trofeów jest możliwe bez 40-50 goli "Lewego" - dodał.
Wypowiedź Matthaeusa idzie w parze ze słowami Kingsleya Comana. Francuz w rozmowie z "Daily Mail" przyznał, że po odejściu Lewandowskiego pozostali piłkarze muszą być znacznie bardziej skuteczni. - Był najlepszym napastnikiem przez kilka lat, ale jeśli każdy z nas będzie zdobywać po 5-10 goli więcej, to w końcu wyjdzie na to samo - stwierdził. Coman zaznaczył jednak także, że jego zdaniem nikt nie dorówna osiągnięciom strzeleckim Polaka. Więcej o tym piszemy w tym miejscu.
Bayern Monachium kolejny mecz rozegra w niedzielę. Wówczas podejmie na własnym boisku VfL Wolfsburg. Dzień wcześniej Robert Lewandowski zadebiutuje w La Liga. FC Barcelona zmierzy się u siebie z Rayo Vallecano.