RB Lipsk nie rozpoczął obecnego sezonu najlepiej. Zawodnicy Domenica Tedesco przegrali 3:5 z Bayernem Monachium, w starciu o Superpuchar Niemiec. Wysoka porażka z obecnymi mistrzami kraju na pewno jest niepokojącym sygnałem, jeżeli piłkarze z Lipska myślą o zagrożeniu Bayernowi w walce o tytuł.
Nie powinno zatem dziwić, że działacze klubu rozglądają się za wzmocnieniami, a jednym z nich może być Timo Werner. Niemiecki napastnik nie spisywał się na miarę oczekiwań w Chelsea i niewykluczone, że powróci do RB Lipsk. Jak twierdzi dobrze zorientowany w transferowych realiach dziennikarz Florian Plettenberg, jest to niemal pewne.
- Timo Werner niedługo dołączy do RB Lipsk. To prawie zakończone negocjacje. Pozytywny przełom nastąpił w ostatnich dniach. Timo chce wrócić i zrobi to. Całkowite porozumienie oczekiwane w przyszłym tygodniu. Póki co nie wiadomo na jakich warunkach. Przewiduje się wypożyczenie z opcją wykupu - napisał dziennikarz za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Działacze RB Lipsk muszą być jednak zdecydowani w rozmowach z Chelsea. Kilka dni temu pojawiły się bowiem medialne doniesienia, że sytuację zawodnika obserwuje także Real Madryt, a oferta za niego ma opiewać o ok. 35 milionów euro.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Do tej pory Werner rozegrał 89 spotkań dla Chelsea, podczas których zdobył zaledwie 23 bramki. Rozgoryczenia całą sytuacją nie ukrywał również sam zawodnik, który stwierdził, że "były szczęśliwszy gdziekolwiek". Powrót do RB Lipsk zapewne byłoby dla niego najlepszą okazją także do próby powrotu do swojej optymalnej formy.
Prezentacja Roberta Lewandowskiego. Pierwszy mecz Polaka w barwach Barcelony na Camp Nou. A także reakcje kibiców, obrazki ze stadionu oraz miejsc, które właśnie teraz stają się sportowym i nie tylko sportowym domem kapitana reprezentacji Polski. To wszystko można śledzić na Sport.pl dzięki relacjom specjalnego wysłannika Dominika Wardzichowskiego. Obrazki, smaczki, relacje na żywo, zdjęcia i wideo. Do śledzenia w Sport.pl, a także na Instagramie i TikToku.