Robert Lewandowski w końcu dopiął swego i odszedł z Bayernu Monachium do FC Barcelony. Monachijczycy muszą poradzić sobie teraz bez napastnika, który we wszystkich rozgrywkach strzelił 344 gole i zanotował 75 asyst w 375 meczach.
W Monachium największe nadzieje pokładają w Sadio Mane. To bez wątpienia największy hit transferowy Bayernu. Senegalczyk przez ostatnie lata stanowił o sile pierwszej linii Liverpoolu i był wielką gwiazdą Premier League. Przez pewien czas wydawało się, że Bayern będzie chciał pozyskać napastnika, który zastąpi Polaka. Teraz wygląda na to, że zastąpienie Lewandowskiego spocznie na barkach Mane.
O Senegalczyku wszyscy w Monachium wypowiadają się na razie w samych superlatywach. W niedzielę Bayern wygrał Superpuchar Niemiec po bardzo emocjonującym meczu z RB Lipsk (5:3). Mane strzelił trzy gole, ale dwa nie zostały mu uznane.
Kolejną okazję do zdobycia bramki Mane będzie miał już w piątek, kiedy rozpocznie się kolejny sezon Bundesligi. Bayern czeka trudna przeprawa. Zmierzy się on ze zwycięzcą Ligi Europy, Eintrachtem Frankfurt. Rywale Bayernu nie obawiają się konfrontacji z nową gwiazdą monachijczyków. Dobitnie dał o tym znać prezes klubu Peter Fischer.
Więcej treści sportowych znajdziesz również na Gazeta.pl
- Kim, do cholery, jest Mane? – wypalił w rozmowie z telewizją RTL, jednocześnie się uśmiechając. Zaraz potem dodał: - Swoją drogą, zawsze radziliśmy sobie stosunkowo dobrze z Robertem Lewandowskim – powiedział. Szef Eintrachtu docenił jednak drużynę mistrza Niemiec. - Bayern ma cholernie dobry zespół, niesamowicie szybki na skrzydłach, dobrych pomocników, wysoki pressing. Na stadionie będzie entuzjastyczna atmosfera, będzie energia popychająca zespół. I oczywiście mamy szansę. Jeżeli uda nam się osiągnąć remis, to nie będę płakać.
Eintracht Frankfurt potrafił w ostatnich latach napsuć krwi Bayernowi. W 2021 roku Eintracht zdołał wygrać dwa mecze z Bayernem. Kibice pamiętać mogą również potyczkę z listopada 2019 roku, kiedy Eintracht rozbił Bayern aż 5:1. Natomiast w roku 2018 piłkarze z Frankfurtu wygrali z mistrzami Niemiec w finale krajowego pucharu.