Sensacyjny transfer Krzysztofa Piątka? Może iść w ślady Lewandowskiego

Krzysztof Piątek może zostać bohaterem sensacyjnego transferu. Nicolo Schira podaje, że reprezentantem Polski zainteresowała się Borussia Dortumund.

Krzysztof Piątek po półrocznym wypożyczeniu do Fiorentiny, wrócił do Herthy Berlin i przebywa obecnie  na zgrupowaniu w Anglii. Wciąż natomiast nie wiadomo, czy rozpocznie sezon razem z resztą drużyny. Niemiecki klub najchętniej pozbyłby się Polaka. W ostatnich tygodniach pojawiały się doniesienia, że może go oddać do włoskiej Salernitany. Być może jednak Piątek ma szansę na zdecydowanie bardziej spektakularny transfer

Zobacz wideo Rozmowa z Christianem Falkiem z Bilda o transferze Roberta Lewandowskiego

Niespodziewana szansa dla Krzysztofa Piątka? Pyta o niego Borussia Dortmund

Dziennikarz Nicolo Schira poinformował na Twitterze, że o reprezentanta Polski miała pytać Borussia Dortmund! Wicemistrzowie Niemiec poszukują napastnika, który zastąpi Erlinga Haalanda. Do klubu dołączył Sebastian Haller z Ajaksu Amsterdam, jednak nie wiadomo kiedy będzie gotowy do gry. W ostatnich dniach zdiagnozowano bowiem u niego guza jądra

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Borussia jak najszybciej potrzebuje zatem nowego napastnika, gdyż rozgrywki Bundesligi ruszają już 5 sierpnia. Na Hallera wyłożono aż 31 milionów euro, więc klubowi działacze nie będą chcieli za bardzo szastać pieniędzmi. Logiczne jest, że poszukają na rynku tańszej opcji. Może to być wielka szansa właśnie dla Krzysztofa Piątka, którego wartość szacuje się obecnie na 12 milionów euro. 

Polak bardzo przeciętnie radzi sobie na niemieckich boiskach. W 57 meczach dla Herthy Berlin zdobył zaledwie 12 goli. Na wypożyczeniu w Fiorentinie pokazał jednak, że nadal wie, jak strzelać gole. W 18 występach trafił sześć razy. 

W Berlinie Piątek został jednak już skreślony. Znalazł się w gronie zawodników, których klub chce się pozbyć już latem. Hertha oczekuje za niego podobno 15 milionów euro. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.