Schalke w końcu ma nowego sponsora po rozstaniu z Gazpromem

Jak informuje niemiecki "Bild", Schalke podpisało umowę z nowym sponsorem, którego logo pojawi się na koszulkach zespołu już w środowym meczu z Salernitaną. Zgodnie z doniesieniami niemieckich mediów, klub i tak nie dostanie tak dużych pieniędzy, jak podczas umowy z Gazpromem.

Jednym z pierwszych klubów piłkarskich w Europie, który wyraził stanowczy sprzeciw wobec agresji Rosji na Ukrainę, było Schalke 04. Niemiecka ekipa podjęła decyzję o rozwiązaniu umowy z wieloletnim sponsorem, firmą Gazprom, czyli rosyjskim koncernem, największym wydobywcą gazu ziemnego. Dla grającego wówczas w 2. Bundeslidze zespołu była to trudna decyzja przede wszystkim ze względów finansowych. 

Zobacz wideo Tymoteusz Puchacz wyjaśnia hejterów. "Jest coraz gorzej"

Schalke z nowym sponsorem. Klub zarobi jednak mniej niż w czasach Gazpromu

Gazprom po powrocie do Bundesligi płaciłby 15 mln euro rocznie w ramach umowy sponsorskiej. To gigantyczna strata, którą poniosło Schalke, który według informacji "Bilda" podpisał właśnie umowę z "MeinAuto.de". Zgodnie z informacji niemieckiego portalu, Schalke w ramach tej umowy otrzyma niespełna 10 mln euro za sezon. To oznacza jednak znacznie większe pieniądze w porównaniu do poprzedniego sponsora, którym był Vivawest, płacący 4,5 mln euro.

Schalke w środę rozegra pierwszy mecz z nowym sponsorem na koszulkach. Podczas obozu przygotowawczego przed sezonem niemiecki klub rozegra mecz sparingowy z włoską Salernitaną. Dotychczasowy sponsor, Vivawest, ma pozostać w klubie jako wieloletni partner premium, choć będzie to oznaczać znacznie mniejsze pieniądze zarobione przez niemiecki klub.

Schalke w poprzednim sezonie zdołało wywalczyć awans do Bundesligi. Awans zapewnili sobie już na kolejkę przed końcem rozgrywek 2. Bundesligi, wygrywając po dramatycznym meczu z St. Pauli 3:2, a w ostatnim meczu, wygranym 2:1 z 1.FC Nuernbuerg zapewnili sobie 1. miejsce w tabeli na koniec sezonu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.