Tegoroczne zgrupowanie ekipy VfL Bochum rozpoczęło się w niedzielę 10 lipca w Tyrolu we Włoszech. W składzie niemieckiej drużyny zabrakło nowo sprowadzonego piłkarza - Jacka Góralskiego. Polak wypadł z treningów z nietypowego powodu. Jak się okazuje, pomocnik jest zmuszony poddać się operacji oka. 29-letni pomocnik będzie do dyspozycji Thomasa Reisa na dwa ostatnie tygodnie okresu przygotowawczego.
Sezon dla zespołu z Zagłębia Ruhry rozpocznie się 30 lipca od meczu z Viktorią Berlin w ramach pierwszej rundy Pucharu Niemiec.
Transfer Jacka Góralskiego do VfL Bochum został oficjalnie ogłoszony 17 czerwca. Zeszłoroczny beniaminek sprowadził Polaka za darmo, a umowa zawodnika jest ważna do 30 czerwca 2024 r.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że udało mi się trafić do VFL Bochum. Rozmowy z zarządem były bardzo konkretne i szybko przekonałem się, że warto podpisać umowę. Bundesliga jest jedną z pięciu najlepszych lig w Europie i to będzie będzie ciekawe wyzwanie. Cieszę się, że będą mógł rywalizować w tej lidze - mówił Góralski.
29-letni pomocnik występował w barwach Kajratu Amłaty od 2020 r. Góralski w kazachskim zespole rozegrał jedynie 37 meczów, nie zdobywając żadnej bramki ani asysty. W sezonie 2019/20 sięgnął z drużyną po mistrzostwo kraju, a rok później po Puchar Kazachstanu.