Niemiec chyba się zapomniał ws. narodowości Lewandowskiego. "Niemiecki Ronaldo"

Trener personalny współpracujący z piłkarzami Bayernu Monachium był pod takim wrażeniem muskulatury Lewandowskiego, że az zmienił mu obywatelstwo. W rozmowie z "Bildem" nazwał go "niemieckim Ronaldo".

W niemieckich mediach trudno znaleźć w ostatnim czasie pozytywne opinie na temat Roberta Lewandowskiego. Niemcom nie podoba się zachowanie Polaka, który na każdym kroku daje do zrozumienia, że chce opuścić Bayern i przejść do Barcelony. Saga trwa, bo monachijczycy nie chcą wypuścić kapitana polskiej kadry. Według najnowszych informacji, Bawarczycy chcą minimum 50 milionów euro za Lewandowskiego.

Zobacz wideo Lewandowski numerem jeden na liście życzeń Barcelony? Potwierdza kataloński dziennikarz

Zaskakująca opinia niemieckiego trenera o Lewandowskim. "Niemiecki Ronaldo"

Pozytywną opinię odnośnie Polaka wygłosił za to Matthias Blankenburg. To trener personalny współpracujący z piłkarzami Bayernu Monachium, aczkolwiek nie dotyczyła ona potencjalnego transferu. Niemiecki "Bild" korzystając z przerwy w rozgrywkach postanowił porozmawiać ze szkoleniowcem, aby ten ocenił formę piłkarzy. Ci często pozują do zdjęć z wakacji bez koszulek.

Więcej treści sportowych znajdziesz również na Gazeta.pl

 Gazeta pisze, że Lewandowski to "ulubieniec" Blankenburga. Trener lubi go chyba do tego stopnia, że chciałby, aby piłkarz był reprezentantem Niemiec. W wypowiedzi zmienił bowiem jego obywatelstwo mówiąc: - To niemiecki Ronaldo!

Dalej komplementował formę polskiego napastnika. - Ma szczęście do swojej żony. Prowadzi ten sam tryb życia, wspierają się nawzajem zdrowym jedzeniem i wspólnym kultem ciała. Jest modelem, ale nie przechwala się zbytnio – powiedział Blankenburg.

To właśnie między innymi wyjątkowo dobra forma fizyczna Lewandowskiego miała przekonać Barcelonę do tego, żeby powalczyć o tego zawodnika. Mimo 34 lat na karku Lewandowski jest doskonale przygotowany. Kontuzje raczej go omijają, a jak już się jakaś zdarzy, to jest to bardziej spowodowane ingerencją rywala, a nie przeciążeniem czy nieodpowiednim treningiem. Dzięki temu Lewandowski najprawdopodobniej ma przed sobą jeszcze parę lat gry na wysokim poziomie. Dość powiedzieć, że właśnie po 30-tce osiągnął wielkie sukcesy.

Więcej o:
Copyright © Agora SA