- Na dziś pewne jest, że moja historia z Bayernem dobiegła końca. Po ostatnich miesiącach nie wyobrażam sobie dalszej współpracy. Transfer będzie dobrym rozwiązaniem dla obu stron. I wierzę, że Bayern nie zatrzyma mnie tylko po to, że może to zrobić - oświadczył niedawno Robert Lewandowski. Ale w Monachium nie wszyscy podzielają zdanie Polaka.
Przed Bayernem decyzja czy pozwolić odejść Lewandowskiemu już teraz i jeszcze coś na nim zarobić, czy zatrzymać w klubie na przyszły sezon, by wypełnił kontrakt. Znowu głos w jego sprawie zabrał Uli Hoeness, honorowy prezydent mistrzów Niemiec.
- Zdecydowanie jestem za tym, żeby pozostał z nami na kolejny rok. W Bayernie bardzo intensywnie pracują nad nowym zespołem. I jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to widzę dużą szansę na to, że w przyszłym sezonie będziemy mieli atrakcyjną drużynę z Robertem Lewandowskim w składzie - cytuje Hoenessa "Sport1".
- Na razie sprawy nie potoczyły się tak, jak Lewandowski, a zwłaszcza jego agent specjalny [Pini Zahavi - red], sobie wyobrażali. I wtedy człowiek jest zły. Jednak radziłbym wszystkim zainteresowanym stronom zachować obiektywizm i nie dopuszczać do eskalacji, a wtedy słońce znów zaświeci nad domem Lewandowskiego i Bayernu - zakończył Hoeness.
O jakich ambitnych planach mówiła legenda Bayernu? Przede wszystkim chodzi o pozyskanie Sadio Mane, który we wtorek ma przejść testy medyczne. Liverpool ma zarobić na Senegalczyku około 40 milionów euro. Mane podpisze z Bawarczykami trzyletni kontrakt.
- Czy Przyjście Mane ma wpływ na sytuację reprezentanta Polski? Nie. Bawarczycy nadal pozostają na swoim stanowisku i nie chcą zrezygnować z usług Lewandowskiego przed wygaśnięciem kontraktu - niedawno pisali dziennikarze sport1.de.
Przed Bayernem decyzja czy pozwolić odejść Lewandowskiemu już teraz i jeszcze coś na nim zarobić, czy zatrzymać w klubie na przyszły sezon, by wypełnił kontrakt. Na razie wszyscy w Monachium powtarzają, że w grę wchodzi tylko ta druga opcja. Wszyscy poza Lewandowskim, który piłkarzem Bayernu jest od 2014 roku.
Do tej pory Bayern zaklepał sobie już dwa transfery. Oba z Ajaksu Amsterdam. Kontrakt podpisał prawy obrońca Noussair Mazraoui oraz pomocnik Ryan Gravenberch. Pierwszy przyszedł jako wolny zawodnik, a drugi kosztował niespełna 20 milionów euro wg. "Transfermarktu".