Robert Lewandowski publicznie wyraził swoje zdanie na temat przyszłości w Bayernie Monachium. Kapitan reprezentacji Polski ogłosił, że jego czas w klubie dobiegł końca. - Po tym, co wydarzyło się w ostatnich miesiącach, nie wyobrażam sobie dalszej współpracy - mówił na konferencji prasowej podczas zgrupowania drużyny narodowej.
Wszystko wskazuje na to, że Lewandowski trafi do FC Barcelony. Według włoskiego dziennikarza Fabrizio Romano, Polak myśli tylko o przejściu do katalońskiego klubu i w zasadzie nie ma szans, żeby odszedł gdzieś indziej. To będzie bardzo istotny krok dla Lewandowskiego, który po aż 12 latach zmieni otoczenie. Od 2010 roku występuje w niemieckiej Bundeslidze, a teraz może trafić do Hiszpanii. Kibice i eksperci zastanawiają się, jak poradzi sobie kapitan polskiej kadry w całkowicie nowym otoczeniu.
Wątpliwości nie ma Robert Pires, były reprezentant Francji, z którą sięgnął po mistrzostwo świata i Europy. - Oczywiście Roberta można oglądać z przyjemnością w każdej wielkiej drużynie, bo to zdecydowanie jeden z najlepszych napastników na świecie, ale gdyby tak się stało, że wyląduje w Barcelonie, uznałbym to za bardzo dobry ruch. To dobra liga dla takiego zawodnika. Przede wszystkim dlatego, że w Hiszpanii miałby jeszcze więcej swobody w porównaniu z Bundesligą. La Liga jest bardziej techniczna, wydaje się, że dla niego w sam raz – powiedział Pires w rozmowie z WP Sportowe Fakty.
Transferowa saga z udziałem Lewandowskiego dzieje się w bardzo newralgicznym momencie. Za kilka miesięcy rozpoczną się mistrzostwa świata. Można się zastanawiać czy taka zmiana otoczenia to dobry pomysł przed najważniejszym i być może ostatnim dla Lewandowskiego najważniejszym turnieju piłkarskim na świecie. Ale Pires uspokaja: - Tylko tutaj mówimy o Robercie Lewandowskim. To nie jest zwykły zawodnik. Mam wrażenie, że mentalnie doskonale wie, czego chce. Gdyby miał jakiekolwiek wątpliwości związane ze zmianą klubu akurat teraz, wziąłby to poważnie pod uwagę. Jestem pewny. Jeśli przejdzie do Barcelony, jest w stanie bardzo szybko dostosować się do taktyki Xaviego. O to byłbym spokojny.
O tym, czy Lewandowski zagra w Barcelonie już w tym roku zadecyduje nie tylko Polak, ale i Bayern. Lewandowski ma ważny kontrakt z niemieckim klubem do czerwca 2023 roku. Monachijczycy upierają się, że będzie musiał go wypełnić, ale nie można wykluczyć, że zmienią zdanie nie chcąc mieć w szatni niezadowolonego piłkarza. Dodatkowo to ostatnia szansa, żeby zarobić jakiekolwiek pieniądze na Polaku.