Oficjalnie: Patrik Schick z nową umową w Leverkusen. A mógł zastąpić Lewandowskiego

Patrik Schick był przymierzany do zastąpienia Roberta Lewandowskiego w Bayernie Monachium. Ostatecznie do takiego rozwiązania nie dojdzie, ponieważ Czech przedłużył kontrakt z Bayerem Leverkusen do czerwca 2027 roku. - Nasz zespół daje duże nadzieje na przyszłość - mówił napastnik tuż po przedłużeniu umowy.

Robert Lewandowski ogłosił, że nie przedłuży kontraktu z Bayernem Monachium, co oznacza, że mistrzowie Niemiec są zobligowani do znalezienia następcy, jeśli zdecydują się na sprzedaż Polaka w letnim oknie transferowym. Obecnie dziennikarze uważają, że w miejsce Roberta Lewandowskiego do Bayernu przyjdzie Sasa Kalajdzić (Vfb Stuttgart) oraz Sadio Mane (Liverpool). Wcześniej media przymierzały Patrika Schicka do Bayernu, ale to już nieaktualne.

Zobacz wideo "Kilka osób mówiło: grasz, bo jesteś młodzieżowcem. Ale nie przejmowałem się tym"

Oficjalnie: Patrik Schick zostaje w Bayerze Leverkusen

Bayer Leverkusen poinformował w oficjalnym komunikacie o zawarciu porozumienia z Patrikiem Schickiem, dzięki czemu kontrakt Czecha został przedłużony do końca czerwca 2027 roku. To tym samym ucina plotki o transferze napastnika w letnim oknie. - Czuję się tutaj wspaniale. Nasz zespół daje nadzieję na przyszłość, a my jesteśmy zdeterminowani do tego, żeby coś osiągnąć. Awans do Ligi Mistrzów to dobry krok. Mamy wiele możliwości i dlatego przedłużyłem moją umowę - mówił Schick tuż po podpisaniu kontraktu.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Simon Rolfes, dyrektor sportowy Bayeru Leverkusen zdaje sobie sprawę, że nowa umowa dla Schicka była bardzo ważna. - Na świecie jest niewielu napastników o takiej jakości, jak on. Oprócz faktu, że Schick jest kompletnym napastnikiem, to pełni też rolę lidera zespołu. Nowa umowa jest też podkreśleniem naszych ambicji - dodaje Rolfes. Taki ruch definitywnie przekreśla szanse na transfer Schicka do Bayernu Monachium, gdzie mógłby zastąpić Roberta Lewandowskiego.

Stefan Effenberg, były pomocnik Bayernu Monachium uważał w kwietniu tego roku, że transfer Schicka do klubu ze stolicy Bawarii byłby dobrym rozwiązaniem. - Uważam, że byłby dobrym następcą Lewandowskiego i zapewniłby Bayernowi 25-30 goli w sezonie, dzięki podaniom Kingsleya Comana, Jamala Musiali, Thomasa Muellera, Leroya Sane czy Serge’a Gnabry’ego - mówił Effenberg. Patrik Schick zakończył poprzedni sezon z 24 bramkami i pięcioma asystami w 31 meczach we wszystkich rozgrywkach.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.