Robert Lewandowski kilka dni temu ogłosił, że prawdopodobnie rozegrał już ostatni mecz w barwach Bayernu Monachium. Polak jest zdecydowany do opuszczenia bawarskiego klubu i poszukaniu nowego wyzwania. Tym miałaby być gra w La Liga w barwach FC Barcelony.
Lewandowski podobno jest już dogadany z katalońskim klubem w kwestii kontraktu indywidualnego. Na przeszkodzie do sfinalizowania transakcji stoi jednak Bayern. Niemcy cały czas twierdzą, że ich piłkarz nie jest na sprzedaż i wypełni umowę, która obowiązuje do czerwca 2023 roku. W kontrze do włodarzy Bayernu stoi jednak podobno Julian Nagelsmann.
Jak podaje hiszpański "AS", trener mistrzów Niemiec nie zamierza na siłę zatrzymywać w zespole Roberta Lewandowskiego. Nagelsmann pogodził się podobno już z tym, że jego najskuteczniejszy piłkarz opuści latem Monachium i zamierza budować drużynę bez niego. Może to być jednak dla młodego szkoleniowca zadanie arcytrudne. Polak tylko w tym sezonie zdobył 50 goli we wszystkich rozgrywkach.
Zdaniem "AS-a" FC Barcelona na transakcję z udziałem Roberta Lewandowskiego jest w stanie wyłożyć maksymalnie 60 milionów euro. 33-latek w stolicy Katalonii miałby zarabiać 9 milionów euro netto rocznie. To znacznie mniej, niż aktualnie inkasuje w Monachium. Polak jest jednym z najlepiej opłacanych piłkarzy Bayernu z pensją na poziomie 24 milionów euro.