Robert Lewandowski po zakończeniu meczu pomiędzy Bayernem Monachium a Wolfsburgiem potwierdził, że chce opuścić ekipę Bawarczyków i najprawdopodobniej było to jego ostatnie spotkanie w barwach niemieckiej drużyny, w rozmowie z Viaplay. Wcześniej informację tę przekazał także dyrektor sportowy klubu Hasan Salihamidzić.
Lewandowski o swoich zamiarach powiedział w pomeczowym wywiadzie: - Bardzo możliwe, że to był mój ostatni mecz w barwach Bayernu. Nie mogę tego powiedzieć na sto procent, ale jest prawdopodobne, że tak było. Chcemy znaleźć najlepsze rozwiązanie dla mnie i klubu - powiedział napastnik w rozmowie z Viaplay.
Według medialnych doniesień Lewandowski łączony jest z FC Barcelona, a hiszpański klub jest w stanie spełnić wymagania kontraktowe polskiego piłkarza. Ekipa z Katalonii ma również rozważać jego pozyskanie w czasie najbliższego okienka transferowego i zapłacić Bayernowi od 35 do 40 milionów euro.
- Powiedziałem Hasanowi, że jeżeli wpłynie oferta do klubu, to musimy ją przemyśleć tak, aby dwie strony były usatysfakcjonowane. Nie mogę o tym powiedzieć więcej - dodał Lewandowski w rozmowie z telewizją Sky. - Oczywiście mam świadomość tego, że mój kontrakt jest ważny jeszcze przez rok, ale tak jak mówiłem, musimy znaleźć najlepsze rozwiązanie dla wszystkich. Obecnie trzeba jeszcze poczekać i zobaczyć co się stanie - odpowiedział Polak, pytany o możliwe odrzucenie oferty potencjalnego nabywcy przez Bayern.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Działacze Bayernu Monachium do tej pory deklarowali, że Lewandowski wypełni swój kontrakt i będzie grał w klubie z Bawarii jeszcze przez najbliższy rok. Ciężko jednak przewidzieć, czy w obliczu ostatnich wypowiedzi napastnika jak i dyrektora klubu, ich zdanie nie ulegnie zmianie.