Bayern zawiódł, ale Lewandowski dobił do "50". Salihamidzić nie wytrącił go z rytmu

Robert Lewandowski udanie zamknął sezon 2021/22 w Bundeslidze. Polak trafił do bramki Wolfsburga po efektownym uderzeniu głową. Jego Bayern jednak znów zawiódł. Na boisku rywala zaledwie zremisował 2:2. Wiele wskazuje, że dla Lewandowskiego mogło być to pożegnanie z klubem.

Bayern na ostatni mecz sezonu 2021/22 w Bundeslidze udał się do Wolfsburga. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem na Volkswagen-Arena zrobiło się gorąco. W roli głównej wystąpił Hasan Salihamidzić. Dyrektor Bayernu stanął przed kamerami Sky Sports i po chwili jego słowa obiegły cały świat. 

Zobacz wideo Vuković nie może narzekać na brak ofert. "Z odbieraniem telefonu nie mam problemu"

Salihamidzić tuż przed meczem podgrzał atmosferę

Od tygodni media spekulują o tym, że Robert Lewandowski może zmienić barwy klubowe. Tuż przed rozpoczęciem spotkania w Wolfsburgu Salihamidzić potwierdził to, o czym rozpisywali się dziennikarze. - Rozmawiałem z Robertem Lewandowski i poinformował mnie, że nie przyjmie naszej oferty przedłużenia kontraktu i chce opuścić klub - przyznał dyrektor sportowy Bayernu.

Oświadczenie działacze nie wytrąciło Lewandowskiego ze strzeleckiego rytmu. Wydaje się, że zamieszanie transferowe nie ma większego na postawę "Lewego". 33-latek na Volkswagen-Arena od pierwszych minut był aktywny i podłączał się do kolejnych ataków.

Lewandowski trafił do siatki. To gol numer "50" w tym sezonie

Koledzy szukali go podaniami, jednak dopiero w 40. minucie Polak doczekał się dokładnego dogrania. Piłkę na 17. metrze przejął Mueller i z dużą precyzją zagrał w pole karne. Tam najwyżej wyskoczył Lewandowski, który ledwie musnął piłkę, a ta po chwili tuż przy słupku wpadła do siatki. Dla snajpera było to 50. trafienie w sezonie 2021/22.

Lewandowski swoim golem podwyższył prowadzenie Bayernu na 2:0. Wcześniej na listę strzelców wpisał się Stanisić. Defensor wykorzystał wyborne dośrodkowanie Kimmicha z rzutu rożnego i głową pokonał Casteelsa, który nie miał szans na odpowiednią reakcję.

Piłkarze Wolfsburga też mieli swoje szanse. W 14. minucie Neuera uratował słupek po strzale Lacroixa. Z kolei w 45. minucie efektownym uderzeniem popisał się Wind i gospodarze tuż przed przerwą złapali kontakt z Bayernem. 23-latkowi pogratulował sam Lewandowski, który był pod wrażeniem zagrania rywala.

Bayern znów zawiódł i tylko zremisował z Wolfsburgiem

Bayern w ostatnich tygodniach jest daleki od optymalnej formy. W poprzednich dwóch kolejkach przegrał z Mainz i zremisował ze Stuttgartem. Postawa obrony w tych spotkaniach momentami wołała o pomstę do nieba. Nie inaczej było i dziś. Piłkarze Wolfsburga skrzętnie z tego skorzystali po przerwie. Moment "drzemki" w 58. minucie wykorzystał Kruse i zrobiło się 2:2.

Obie drużyny ostatecznie podzieliły się punktami. Przyjezdni naciskali do końca, ale Lewandowskiemu i Choupo-Motingowi brakowało skuteczności. Bayern zamknął sezon remisem z Wolfsburgiem 2:2. Rozgrywki ukończył na pierwszym miejscu z dorobkiem 77 punktów. Lewandowski był główną postacią zespołu, dla którego zdobył 35 goli. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.