Bayern Monachium nie ma ostatnio najlepszej passy. Pomimo zdobycia mistrzostwa Niemiec, atmosfera w klubie daleka jest od idealnej. W ostatnich dwóch kolejkach przegrał z FSV Mainz (1:3) oraz zremisował z VFB Stuttgart (2:2). Na piłkarzy wylała się krytyka nie tylko za styl gry, ale także za to, co zrobili po zakończeniu meczu z Mainz. Zawodnicy udali się na Ibizę, w celu świętowania obrony tytułu.
Słabe wyniki i wyjazd na wakacje to nie jedyne problemy w Bayernie Monachium. Jak podaje "Bild", relacje między Nagelsmannem a Salihamidziciem są bardzo napięte. Trener mistrza Niemiec od dłuższego czasu wygłasza publicznie, że potrzebuje nowych zawodników. 34-letni szkoleniowiec oczekuje przynajmniej nowego pomocnika oraz prawego i środkowego obrońcę. Na te żądania bardzo niechętnie patrzy Hasan Salihamidzić, co powoduje frustrację u Nagelsmanna.
Jak informują niemieckie media, dyrektor sportowy Bayernu nie cieszy się zaufaniem ze strony trenera i jego sztabu szkoleniowego. "Bild" obawia się, że może być to początek podobnego konfliktu, przez który z klubem z Monachium pożegnał się Hans Flick. Ponadto Nagelsmann ma być niezadowolony z wielu problemów, które wystąpiły w klubie w ostatnim czasie. Mowa nie tylko o wspomnianym wyjeździe na Ibizę, ale także o zamieszaniu w sprawie przedłużenia umowy z Robertem Lewandowskim. Niemiecki szkoleniowiec chciałby odczuwać większe wsparcie ze strony zarządu w przyszłym sezonie.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Na ten moment ciężko przewidzieć, jak zakończy się ta sytuacja. Pewne jest to, że w Bayernie panuje chaos, czego odzwierciedleniem są ostatnie wyniki. Pomimo wygrania tytułu mistrzowskiego, sezon w wykonaniu klubu z Monachium można uznać za nieudany. Ekipa Nagelsmanna odpadła z Pucharu Niemiec już w 1/16 finału, po bardzo bolesnej porażce 0:5 z Borussią Moenchengladbach. Zespół z Monachium nie poradził sobie także w Lidze Mistrzów, gdzie w ćwierćfinale lepszy okazał się Villarreal.