Kilka dni temu informowaliśmy w Sport.pl o zmianach zapowiedzianych przez Alexandra Ceferina, przewodniczącego UEFA. Zgodnie z nimi Liga Mistrzów miałaby zmienić format na tzw. system szwajcarski. Zmiany dotknęłyby również fazę pucharową. Spekuluje się, że może zostać zorganizowany turniej "Final Four" dla półfinalistów. - To ciekawa koncepcja, ale problem polega na tym, że wtedy rozegrano by mniej meczów, bo półfinały miałyby tylko jedną rundę. A to oczywiście oznaczałoby mniejsze możliwości komercyjne dla klubów i telewizyjnych nadawców. Potrzebujemy jeszcze trochę czasu, aby wszystko sfinalizować - zaznacza Ceferin. Zmiany miałyby wejść w życie od sezonu 2024/25.
Pomysł UEFA ws. Ligi Mistrzów ewidentnie nie spodobał się kibicom Bayernu Monachium. Aby pokazać swój sprzeciw, przygotowali specjalne transparenty na niedzielny mecz z VfB Stuttgart. "Nierówność finansowa niszczy rozgrywki krajowe, a dzikie karty w turnieju podważają ich integralność. Duża liczba meczów to zbyt wiele dla piłkarzy i kibiców. Model szwajcarski zagraża atrakcyjności rozgrywek. Stop zmianom w Lidze Mistrzów. Piłka nożna jest dla milionów kibiców, a nie dla miliardów euro" - czytamy.
Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Czym jest model szwajcarski? Podstawową zmianą miałoby być powiększenie Ligi Mistrzów z 32 do 36 zespołów. Ale to nie oznaczałoby dodatkowej grupy, tylko zmianę formatu rozgrywek - właśnie na system szwajcarski, znany m.in. z turniejów szachowych - gdzie w sześciozespołowych grupach kluby rozegrałby 10 spotkań (każdy z każdym, u siebie i na wyjeździe). A więc o cztery więcej niż dotychczas.
- Czy kibice zrozumieją nowy format? Gdy zmieniają się zasady, to zawsze jest to trochę problematyczne - mówł Ceferin cytowany przez dziennik "AS". Więcej szczegółów o proponowanych zmianach znajdziecie TUTAJ>>>