Ostatnie tygodnie nie są najlepsze dla Bayernu Monachium. Pomimo obrony tytułu mistrza Niemiec, drużyna Nagelsmanna znalazła się w ogniu krytyki. Wszystko spowodowane jest wyjazdem piłkarzy na Ibizę w trakcie sezonu oraz kompromitującą porażką z FSV Mainz. Sytuacje w klubie skrytykował także Philip Lahm. Były niemiecki obrońca wyznał, że za jego czasów nie można było organizować podróży podczas trwania sezonu.
Na tym problemy Bayernu jednak się nie kończą. W niedzielę o 17:30 drużyna z Monachium rozegra ostatni mecz w tym sezonie przed własną publicznością. Ich rywalem będzie VFB Stuttgart. Dla zespołu Nagelsmanna to idealna okazja, aby zmazać plamy po fatalnym występie przeciwko FSV Mainz. Na ich niekorzyść, nie będą mogli zagrać w najsilniejszym składzie.
Jak podaje "Bild", Leroy Sane opuści mecz ze Stuttgartem z powodu przeziębienia. Zdaniem dziennikarzy, skrzydłowy nie wziął udziału sobotniej sesji treningowej. W związku z tym na bokach boiska Julian Nagelsmann postawi najprawdopodobniej na parę Kingsley Coman - Serge Gnabry.
W niedzielę zabraknie także Boouny Sarra. Senegalczyk od kilku tygodni zmaga się z urazem kolana i wiele wskazuje na to, że nie zagra już w tym sezonie.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Leroy Sane przeniósł się do Bayernu Monachium z Manchesteru City w lipcu 2020 roku. W obecnych rozgrywkach jest ważnym piłkarzem pierwszego zespołu. Do tej pory rozegrał 44 mecze, w których strzelił 14 goli i zaliczył 15 asyst. Sane jest również reprezentantem Niemiec. W narodowych barwach wystąpił 42 razy i zdobył 11 bramek.