Lotka w Berlinie czy Dortmundzie? Jego przyszłość rozstrzygnie się w CAS

Wciąż nie jest znana przyszłość Marcela Lotki. Bramkarz przedłużył umowę z Herthą Berlin, mimo porozumienia z Borussią Dortmund, przez co cała sprawa zostanie zakończona w Trybunale Arbitrażowym ds. Sportu - informuje dziennik "Bild".

Marcel Lotka wszedł do bramki Herthy Berlin w 24. kolejce Bundesligi w meczu z Freiburgiem (0:3). Cztery kolejki później bramkarz zmienił kontuzjowanego Alexandra Scholowa w 15. minucie w spotkaniu z Bayerem Leverkusen (1:2). Młodzieżowy reprezentant Polski został wybrańcem Felixa Magatha w obliczu urazów Schwolowa oraz Rune Jarsteina i to on będzie stał w bramce Herthy Berlin do końca sezonu. Wcześniej Polak grał głównie w czwartoligowych rezerwach Herthy.

Zobacz wideo Znamy najmocniejsze strony Argentyny. Tym mogą zaskoczyć Polaków na MŚ

Gdzie zagra Marcel Lotka w nowym sezonie? Zdecyduje Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu

Na przełomie lutego i marca Hertha Berlin ogłosiła, że Marcel Lotka zdecydował się dołączyć do Borussii Dortmund na zasadzie wolnego transferu, gdzie będzie występował w drużynie rezerw. "Bild" informował, że w obecnej umowie z drużyną ze stolicy Niemiec znajduje się klauzula, która pozwala na przedłużenie kontraktu o kolejny sezon, jeśli decyzja zostanie podjęta do końca kwietnia. Hertha postanowiła po cichu skorzystać z klauzuli.

To sprawia, że jeśli Marcel Lotka miałby trafić do Borussii Dortmund, to wicemistrzowie Niemiec musieliby zapłacić co najmniej milion euro, a tego nie chcą uczynić. Dziennik "Bild" informuje, że sprawa może trafić do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu, który tym samym zdecyduje, czy Hertha Berlin postępowała zgodnie z prawem. Na ten moment żaden z klubów oficjalnie nie informuje o takiej możliwości, ale przyszłość Lotki prawdopodobnie powinna się wyjaśnić do końca sezonu.

Prawnik Matthias Jaroschowitz twierdzi na łamach "Bilda", że Hertha Berlin może być spokojna o przyszłość polskiego bramkarza. - To normalne zachowanie. Klub wykorzystał opcję, którą mógł zastosować w pełni legalnie. To błąd po stronie Borussii Dortmund - twierdzi prawnik. Hertha Berlin jest blisko wywalczenia utrzymania w Bundeslidze. Klub prowadzony przez Felixa Magatha zajmuje 15. miejsce z 33 punktami i ma cztery punkty przewagi nad Vfb Stuttgart, który znajduje się na pozycji barażowej.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.