Hoeness punktuje rywali Bayernu. "Dlaczego miałoby się udać?"

- Czy Borussia Dortmund i RB Lipsk zbliży się do Bayernu w przyszłym sezonie? Przecież oni próbują od dziesięciu lat - powiedział Uli Hoeness, były prezes Bayernu Monachium w rozmowie z portalem BR24sport.de.

Bayern Monachium przypieczętował 32. mistrzostwo Niemiec dzięki wygranej 3:1 z Borussią Dortmund. Jednocześnie zespół ze stolicy Bawarii zdobył dziesiąty tytuł z rzędu, notując najlepszą serię pod tym względem w pięciu czołowych ligach europejskich. Do tej pory najlepszym wynikiem mógł pochwalić się Juventus, który wygrywał dziesięć mistrzostw Włoch w latach 2012-2020 - seria Bayernu Monachium trwa z kolei od sezonu 2012/2013.

Zobacz wideo Borek: Lewandowski chyba dojrzał do tego, by zmienić otoczenie

Były prezes Bayernu Monachium wbija szpilkę w BVB i Lipsk. "Próbują od 10 lat"

Uli Hoeness rozmawiał z portalem BR24sport.de po zdobyciu dziesiątego mistrzostwa Niemiec z rzędu. Wiele wskazuje na to, że wicemistrzostwo zdobędzie Borussia Dortmund, a RB Lipsk będzie do końca walczył o miejsce w czołowej czwórce. Czy oba zespoły zbliżą się do Bayernu w przyszłym sezonie? - Przecież oni tak próbują od dziesięciu lat. Dlaczego mieliby okazać się lepsi od Bayernu w przyszłym sezonie? - zastanawia się Hoeness.

Borussia Dortmund swoje ostatnie dwa mistrzostwa wywalczyła w rozgrywkach 2010/2011 i 2011/2012, jeszcze za czasów Juergena Kloppa. RB Lipsk z kolei występuje na poziomie Bundesligi od sezonu 2016/2017 i do tej pory jego najlepszym wynikiem było wicemistrzostwo kraju w sezonach 2016/2017 i 2020/2021. W obu sezonach trenerem klubu z Lipska był Julian Nagelsmann. Jak Hoeness ocenia pierwszy sezon Niemca w Bayernie? - To trener z wyjątkową osobowością. Jesteśmy szczęśliwi, że go mamy. Anglicy powiedzieliby, że więcej przed nami - dodał.

Wcześniej Uli Hoeness odniósł się też do sytuacji Roberta Lewandowskiego i przyznał, że jest bardzo spokojny o przyszłość reprezentanta Polski w Bayernie. - Szczerze powiem, że zakładam na sto procent, że Lewandowski zostanie w Bayernie. Nadal ma ważny kontrakt, to całkiem proste - stwierdził. Bayern Monachium zaskakująco przegrał 1:3 z Mainz, a jedyną bramkę dla mistrzów Niemiec zdobył Robert Lewandowski. Polak na dwie kolejki przed końcem sezonu ma 32 bramki i ma ogromną przewagę nad Erlingiem Haalandem oraz Patrickiem Schickiem (obaj mają po 21 trafień).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.