- Pierwotnie sądziłem, że nowa umowa z Lewandowskim będzie ogłoszona w momencie dużej porażki. Za taką porażkę na pewno można uznać przegrany przez Bayern ćwierćfinał z Villarrealem. Sądziłem, że szybką odpowiedzią będzie wyjście Olivera Kahna do dziennikarzy i informacja, że jesteśmy bardzo blisko albo że porozumieliśmy się z Robertem Lewandowskim - mówi Borek i dodaje: W Monachium długo milczano, a w tym czasie Pini Zahavi podróżował po Europie.
W ostatnich tygodniach Lewandowski łączony jest z przenosinami do FC Barcelony. - Robert chyba dojrzał do tego, żeby zmienić otoczenie. Lothar Matthaeus mówi o tym, że Robert chciałby się sprawdzić w jeszcze jednym wielkim, europejskim klubie. Barcelona jest w tej chwili w dobrym momencie rozwoju i progresu. Pół roku temu Robert pewnie w ogóle nie rozważałby Barcelony - mówi Borek.
Obejrzyj całość w materiale wideo.